Gołota sam w wielkim mieście (ZDJĘCIA!)

2010-08-26 11:30

Niecodzienny widok! Znany twardziel Andrzej Gołota (42 l.) snuje się samotnie po centrum Warszawy. Z dala od kasyn, od kolegów bawiących się w lokalach. Tęskni za żoną Mariolą (41 l.). Wierny i samotny.

Kilka godzin przygotowań dziennie do "Tańca z gwiazdami" i długie samotne wieczory. Tak wygląda teraz życie znanego boksera, który postanowił zmierzyć się z innymi gwiazdami na tanecznym parkiecie. Bo i niby co ma robić, skoro żona wróciła do Stanów? Przecież nie będzie szalał po lokalach jak jakiś nieodpowiedzialny młodzieniaszek.

Andrzej wybrał się więc na spacer po centrum stolicy. Już za kilka dni będzie mógł się cieszyć ponownie obecnością żony u boku. Ale do tego czasu musi radzić sobie z tęsknotą.

Niczym samotny wilk zwiedzał miejsca, w których niegdyś był stałym bywalcem. W czasach kiedy to kładł na deski takich gigantów, jak Tim Witherspoon (53 l.).

Dziś z lekką nostalgią przechadza się w okolicach pl. Powstańców. Zahaczył również o nieczynną już słynną restaurację Sofia. Kiedyś był to jeden z najbardziej ekskluzywnych klubów nocnych w Europie Wschodniej. Obecnie po czasach świetności pozostał jedynie efektowny niedziałający już neon.

W końcu nasz mistrz pięści lekko zgłodniał. I tu kolejne zaskoczenie. Nie udał się do drogich jadłodajni. Wybrał lokal z tureckimi przysmakami i zamówił zwykły kebab. Potem ruszył dalej na uliczki stolicy. Swój samotny rajd zakończył o godz. 2 w nocy w hotelu. Sprawdziliśmy. Tam również był sam...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki