Justyna Steczkowska i Edyta Górniak znają się nie od dziś. W ostatnich latach ich stosunki uległy jednak ochłodzeniu, na co wpływ miała rosnąca popularność i zazdrość jednej z nich. Producenci "The Voice" zatrudniając obie gwiazdy do najnowszego sezonu show wywołali prawdziwą lawinę komentarzy i spekulacji, że takie połączenie nie skończy się dobrze. Choć panie zapewniają, że nadal łączy je przyjaźń to jednak korzystają z każdej okazji, by dopiec sobie nawzajem. Tak też było w ostatnim wydaniu "Pytania na śniadanie". Justyna mówiąc o swoich koncertach, zdecydowała się rozdać widzom zaproszenia na jeden z nich. Wtrąciła się Edyta, lekko ironizując zakpiła ze swojej koleżanki.
- I tutaj mam zaproszenia, udało mi się wydobyć trzy podwójne zaproszenia na koncert w Krakowie i trzy podwójne w Częstochowie - zapowiedziała Steczkowska.
- Ale fani mają szczęście. Kurcze, jak ja mam koncert, to nie dostaję żadnych, bo wszystkie się sprzedają, nie mam nic dla fanów - skwitowała Górniak.
Justyna nie dała się sprowokowac i uśmiechnęła się tylko pobłażliwie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: THE VOICE OF POLAND: Górniak vs. Piekarczyk! [WIDEO]
Nas zastanawia jedno - czy Edyta w ogóle gra jakieś koncerty?