Grażyna Szapołowska ODDAŁA PIENIĄDZE! Przekazała biednym 100 000 złotych

2011-06-11 11:07

Inni walczą o kosmiczne pieniądze za udział w popularnych programach, a tymczasem prawdziwa gwiazda naszego filmu Grażyna Szapołowska (58 l.) rezygnuje z honorarium. Wielka aktorka rozdała biednym to, co zarobiła, kiedy była jurorką "Bitwy na głosy". A pieniądze to niemałe. Mówi się, że jej gaża za udział w show to 100 tys. zł!

- Któregoś dnia spoglądamy na wpłaty na konto naszej fundacji i aż nam serce mocniej zabiło. Dostaliśmy pieniądze od Grażyny Szapołowskiej! Jak zapowiedziała, tak zrobiła... My biorąc udział w "Bitwie na głosy", zapowiedzieliśmy, że jeśli wygramy program, to pieniądze przekażemy na ludzi, którzy ucierpieli podczas powodzi w Milówce - mówi Paweł Golec (36 l.), któremu nie udało się wygrać. Wraz z bratem prowadzą "Fundację Braci Golec".

Przeczytaj koniecznie: Bitwa na głosy - zwycięzcą FINAŁU Piotr Kupicha, Grażyna Szapołowska ODDAŁA całą gażę na cele charytatywne YOUTUBE

Inny uczestnik programu Krzysztof Cugowski (61 l.) potwierdza, że i jemu aktorka przekazała gotówkę. - Już trafiła do Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie. To piękny gest. Tym sposobem zostały utrącone wszystkie argumenty, że występując tu, a nie w teatrze chciała zarobić wielkie pieniądze - mówi wokalista Budki Suflera, który od lat angażuje sie w akcje charytatywne.

Szapołowska jest skromna, nie chce o swoim szlachetnym czynie za dużo mówić.

- Artyści powinni pokazywać, jak można się dzielić z innymi. To m.in. jest naszym powołaniem. Przecież tak wiele dostaliśmy od publiczności, od ludzi. Dlatego powinniśmy wskazywać innym, którzy też mają szansę podzielnia się, żeby również to robili, bo warto. To później wraca - tłumaczyła swój gest "Super Expressowi".

Patrz też: Szapołowska ZAKOCHANA w Englercie! Ale tylko w SERIALU

Aktorka w finałowym odcinku "Bitwy na głosy" obiecała, że swoje honorarium odda uczestnikom programu, aby mogli przekazać pieniądze na szczytne cele. Wcześniej spadła na nią fala krytyki, że wybrała dochodowy show zamiast spektaklu w Teatrze Narodowym. Wielu twierdziło, że to tylko czcze deklaracje dla poprawienia wizerunku. Ale jak widać, wywiązała się ze swojej obietnicy. Brawo! Kto następny?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki