Grzeszki Costnera

2008-08-06 11:40

Amerykański aktor Kevin Costner (53 l.) zastanawiał się nad karierą polityczną.

Zafascynowany przykładami Ronalda Regana czy Arnolda Schwarzeneggera (61 l.) gwiazdor nie miałby nic przeciwko przeprowadzce do Białego Domu. W swoim nowym filmie "Swing Vote" gra człowieka, od którego zależy wynik wyborów prezydenckich w USA.

Znany miedzy innymi z mega-hitu „Bodyguard” Costner zaznacza jednak, że kariera polityczna byłaby w jego przypadku niemożliwa. Wszystko to przez jego grzeszki z przeszłości. – Moje życie bywało zbyt barwne – przyznał aktor. Ciekawe, co miał na myśli?

Wystarczyłoby ednak wspomnieć o skandalu, jaki wywołał rok temu w Wielkiej Brytanii. Costner obnażył się przed masażystką, a gdy odmówiła mu seksu zaczął się przed nią onanizować.

To rzeczywiście przekreśla jego szanse na Biały Dom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki