Irena Santor woli Dodę bez makijażu

2010-04-29 23:13

Dama polskiej piosenki Irena Santor (76 l.), która wraz z Dorotą Rabczewską (26 l.) zasiada w jury show "Tylko nas dwoje" świetnie dogaduje się z młodą piosenkarką. Wybitna artystka nie popiera jednak zabiegów kosmetycznych, które musi przechodzić Doda - uważa, że nie jest wtedy atrakcyjna.

Santor w wywiadzie dla "Vivy" opowiedziała między innymi o tym, że sama na co dzień w ogóle się nie maluje i nie przesiaduje godzinami przed lustrem. Artystka stawia na naturalność, a z makijażu korzysta tylko na potrzeby telewizji, gdzie pudrowanie i poprawa wyglądu jest obowiązkowa. O wyglądzie swojej koleżanki Dody powiedział natomiast tak:

Przeczytaj koniecznie: Irena Santor: Doda nie gryzie!

- Do kamery wszyscy się pudrują. Nie ma rady. A Doda, ślicznie ukształtowana, ma tak piękną cerę, ładną figurę, że jak by była nieumalowana, może dopiero byłaby atrakcyjna? - powiedziała pani Irena.

Czyżby Santor pomimo szacunku jakim darzy Dodę, nie uważała jej za piękną kobietę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki