Iza Miko i Alicja Bachleda-Curuś szydzą z Polski!

2010-05-15 15:36

To się w głowie nie mieści! Aktorki Iza Miko (29 l.) i Alicja Bachleda-Curuś (27 l.) rozpowiadają po całej Ameryce, jaka beznadziejna jest Polska. Ledwo liznęły hollywoodzkiego świata, a już się zachowują jak osoby, którym się w głowach poprzewracało. Przykre, tym bardziej że w kraju kibicują ich karierom rzesze fanów.

Iza Miko właśnie skończyła zdjęcia do brytyjskiego filmu "Age of Heroes". Akcja filmu toczy się podczas II wojny światowej. Miko gra tam niewielką rolę kobiety związanej z ruchem oporu. Z tej okazji udzieliła wywiadu agencji Getty Images...

- Temat wojny jest mi szczególnie bliski, bo pochodzę z Polski. Tam miałam ciężkie dzieciństwo... Gdy chodziłam do szkoły, zmuszano mnie i całą klasę do wycieczek do obozu koncentracyjnego. W szkole podstawowej było to obowiązkowe - dzieli się swoim "dramatem" gwiazdeczka.

Przeczytaj koniecznie: Alicja Bachleda-Curuś: Henry musi znać język polski

Na jeszcze bardziej obraźliwe wyznania zdobyła się Alicja Bachleda-Curuś (27 l.), która promuje swój film "Ondine". Zamiast Polską zachwyca się swoją nową ojczyzną - Ameryką: - Chciałam nabrać perspektywy i poznać różnice pomiędzy aktorstwem polskim a amerykańskim. Byłam ciekawa, dlaczego dzieci w Stanach są takie wspaniałe i tak naturalne. Wiele razy w Polsce w filmach to starszy aktor grał rolę dziecięcą, ponieważ producenci byli zbyt przestraszeni, by dać ją dziecku - mędrkuje na portalu shockya.com.

- Najbardziej kocham pracę w amerykańskich filmach (grała tylko w koprodukcjach z drugorzędnym udziałem Amerykanów - przyp. red.). Ludzie są bardzo skoncentrowani na tym, co robią i strasznie podekscytowani pracą. Nie chcę mówić źle o moich doświadczeniach z Polski. W Polsce smutek jest przekazywany z generacji na generację. W Stanach każdy jest podekscytowany wszystkim, co robi. To daje wspaniałą energię - pieje z zachwytu aktorka.

Cóż mogło spowodować, że obie szydzą ze swojego ojczystego kraju? Zdarza się, że młodym uderza do głowy woda sodowa, jeśli zbyt wcześnie spadną na nich pieniądze i sława. Ale czy w przypadku Izy lub Ali można mówić o megakarierze?

Miko za największe swoje osiągnięcie uważała udział w "Starciu Tytanów", ale tuż przed premierą wycięto z tego filmu sceny z Polką. Bachleda natomiast może pochwalić się jedynie związkiem z Colinem Farrellem (34 l.), dzięki któremu ktoś oprócz najbardziej zatwardziałych maniaków filmowych usłyszał o "Ondine".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki