Wideo
Pogoda
Quizy
W szczerej rozmowie z "Galą" Poniedziałek nie ukrywa, że wyznanie sprzed pięciu lat na początku było przyjmowane niechętnie. Dopiero po pewnym czasie wszystko się unormowało, chociaż wciąż w niektórych sytuacjach jego osoba odrobinę spina innych ludzi. Aktor się jednak do tego przyzwyczaił, a sympatię ze strony środowiska zyskał między innymi swoim bardzo trzeźwym spojrzeniem na sytuację gejów w Polsce i poglądy z tym związane.
Przeczytaj koniecznie: Poprą gejów w polityce
- Jestem za rejestracją związków, ale przeciw małżeństwom. Nie rozumiem, dlaczego mamy naśladować, udawać związki heteroseksualne? Że niby niby też żyjemy jak kobieta i mężczyzna? Po co? Jeżeli tacy się urodziliśmy i zdecydowaliśmy się tak żyć, to dobrze. Nie widzę sensu ani potrzeby, żeby na siłę wchodzić w ciasny gorset tych wszystkich formuł i konwencji heteroseksualnych typu ślub, dziecko, i jeszcze na dodatek mieszać do tego Kościół.
Sprawdź też: Poniedziałek liderem LPR?
Deklaracje te z pewnością nie pomagają Poniedziałkowi w rozmowach ze środowiskiem postępowych homoseksualistów. Nie sposób jednak nie przyznać mu racji.
Jak odnosicie się do słów Poniedziałka?
Podcasty
Playlisty tematyczne
