Miłośnik niecodziennych smaków odwiedza niezwykłych ludzi, którzy tak jak on kultywują filozofię slow life, która dziś obejmuje nie tylko kuchnię slow food, ale i sposób ubierania się slow fashion, a nawet podróżowania slow road. Pokazuje mniej uczęszczane trasy w poszukiwaniu smakowitych potraw regionalnych w bliskim otoczeniu natury. Pokaże, m.in. gdzie robi się najlepszą czarną polewkę.
- To fantastyczna zupa, tylko trzeba trochę krwi upuścić i wyłączyć trochę myślenie, bo ludzie mogą mieć mentalną blokadę na zjedzenie czegoś w czym jest trochę krwi - uśmiecha się Jacek.
- Czarną polewkę najlepiej robią w Kujawsko-Pomorskiem i na Kaszubach. Mają tam wspaniałą gęsinę, która smakuje naprawdę wybornie - dodaje.
Więcej w materiale wideo, który znajduje się poniżej.