Jarek dziwaczeje bez Joli

2008-09-19 7:30

Serial o romansie Jolanty Rutowicz (24 l.) i Jarosława Jakimowicza (39 l.) i jego rozpadzie chyba nigdy się nie skończy.

Tym razem głos zabrał Jakimowicz. Miał w końcu przedstawić swoją wersję burzliwego związku.

- Widziałem, jak nie wiem co, przed chwilą leciały dwa misie czerwone! No widziałem leciały, pani to napisze jutro, sensacja, której nie napisała pani nigdy! Jadę ulicą Gagarina, leciały dwa czerwone misie - bredził Jakimowicz w rozmowie z naszą dziennikarką.

Czyżby postradał zmysły? Aż tak brak Joli u jego boku pomieszał mu w głowie?

- Czy jeśli ja bym dzisiaj przyszedł i powiedział, że zgwałciłem królową Anglii, to też to napiszecie? - dopytywał się jakby w amoku.

Bardzo nas zaniepokoiła kondycja znanego bawidamka. Bo to już nie przelewki, żeby tak gadać od rzeczy. Postanowiliśmy jednak nie opuszczać i ciągle prosiliśmy, żeby wytłumaczył ewentualne nieścisłości z poprzednich odcinków. Czy to prawda, że stał pod hotelem Rutowicz?

- Nikt nie zabroni mi chodzenia po ulicy, nikt mi nie zabroni bycia w różnych miejscach, różnych hotelach... - bronił się Jakimowicz.

Panie Jarku, proszę wziąć się w garść!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki