Jarosław Bieniuk rzucił piłkę, by się ożenić z Anią!

2014-03-12 3:00

W końcu ma szansę spełnić się największe marzenie Anny Przybylskiej (36 l.). Jej partner Jarosław Bieniuk (35 l.), piłkarz Lechii Gdańsk, zakończył karierę piłkarską. Teraz wreszcie para będzie mogła stanąć na ślubnym kobiercu.

W każdym wywiadzie Ania mówiła jedno - czeka na moment, aż Jarek skończy przygodę z piłką. W końcu całe swoje życie Przybylska podporządkowała karierze ukochanego Jarka. To ona głównie zajmowała się dziećmi: Oliwią (12 l.), Szymonem (9 l.), Jasiem (3 l.) oraz domem. I co najważniejsze, czekała ze ślubem właśnie na moment, aż Bieniuk odwiesi korki na kołek. Teraz jest to możliwe. Piłkarz idzie na emeryturę.

- Myślę, że to jest dobry czas na to, żeby skończyć karierę. W tym roku kończę już 35 lat i swoje na boiskach wybiegałem i wygrałem. Myślę, że to jest też już odpowiedni czas, żeby poświęcić się rodzinie - wyznał Bieniuk.

Aktorka przez lata czekała na te słowa. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, aby Ania i Jarek stanęli na ślubnym kobiercu.

- Chciałabym, żeby ten dzień był wyjątkowy. Najpierw Jarek musi skończyć grać, wtedy przestaniemy podróżować i będziemy mogli zostać mężem i żoną - tłumaczyła Przybylska w rozmowie z magazynem "Twój Styl".

Zobacz też: Anna Przybylska piękna jak zawsze i jej... balony! [NOWE ZDJĘCIA]

Jak widać, wreszcie wszystko zaczyna układać się po myśli Ani. W końcu będzie mogła realizować swoje marzenia i spełniać się zawodowo, bo domem będzie mógł się zająć Jarek.

- On poświęci się dzieciom, a ja będę mogła się realizować, kiedy chcę - stwierdziła Ania.

Czytaj również: Anna Przybylska jako mężczyzna - nadal piękna? [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki