Jerzy Stuhr o życiowych wyborach syna: Niech się Maciek wyszumi

2013-08-13 4:45

To musiało się stać - Jerzy Stuhr (66 l.) zareagował. Zmartwiony skandalem obyczajowym syna Maćka (38 l.) stara się usprawiedliwić jego postępowanie. Choć zaznacza, że nie do końca akceptuje zachowanie juniora. - Niech się wyszumi - wzdycha znany aktor.

Nic tak nie rani ojcowskiego serca, jak to, że z jego synem coś złego się dzieje. Pan Jerzy wie dużo więcej o problemach Maćka (38 l.). Wszak do końca walczył o uratowanie jego małżeństwa z Samantą (36 l.). Niestety, jak wiadomo, nic nie wskórał. Maciek wyprowadził się od żony, a ta urodziła niedawno dziecko, którego ojcem jest podobno muzyk Jakub Krupski (29 l.)...

>>> Maciej Stuhr: Z mojej żony zrobiono prostytutkę

Jednak jak przystało na zatroskanego, ale pełnego wiary ojca, Jerzy Stuhr czeka, aż syn opanuje sytuację. Senior rodu ma nawet dla niego propozycję pracy. - Jeszcze mu głowy nie zawracam. Niech się wyszumi - mówi Stuhr w wywiadzie dla "Gali". - Właściwie stanąłem nieco z boku, usunąłem się w cień, bo pewnych jego wyborów nie rozumiem. Jestem w ogóle bardzo ostrożny w ocenianiu osobistych wyborów - mówi zmartwiony wielki aktor i dodaje: - Dajemy dzieciom, co najlepsze, ale potem: radź sobie sam. Ja za niego życia nie przeżyję...

Tymczasem jego syn Maciej rozpoczął zaskakującą ofensywę. Zaznaczając, że nie komentuje swojego życia prywatnego... opowiada o nim z zaskakującą energią. "Z mojej żony zrobiono publicznie prostytutkę, więc jako honorowy mężczyzna chcę stanąć w jej obronie (…). Zrobili z niej kur... i dziwkę" - wyznał młodszy Stuhr w rozmowie z "Newsweekiem". Ale okazuje się jednak, że aż tak, to walczyć nie będzie. "Nie będę publicznie spowiadał się ze swojego prywatnego życia" - usprawiedliwia się aktor.

Maciek ma również gotową spiskową teorię dziejów. Otóż według niego "komuś" zależy, aby robić na niego nagonkę za film "Pokłosie". Zagrał tam Polaka, który odkrywa prawdę o mordowaniu Żydów i stara się to nagłośnić. Jednak faktycznie stał się bohaterem prasy nie przez swoją rolę, ale przez rażący brak znajomości historii. Wypowiedział wtedy kompromitujące go zdanie: "Pod Cedynią przywiązywaliśmy dzieci jako tarcze i to jest super". Biedaczysko pomylił bitwę i tych, którzy tego czynu dokonali...

Na marginesie, w swojej krucjacie przeciwko prasie kolorowej zapomniał, komu udzielił obszernego wywiadu "nie o życiu osobistym". "Newsweek" jest bowiem wydawany przez firmę Ringer Axel Springer, czołowego wydawcę tabloidów w Europie....

Ostatnie wypowiedzi Macieja Stuhra:

"Z mojej żony zrobiono publicznie prostytutkę, więc jako honorowy mężczyzna chcę stanąć w jej obronie (…) Zrobili z niej kur... i dziwkę..."

"Tak, mamy nowe pokolenie donosicieli. A mnóstwo ludzi siedzi przed komputerami i czerpie ogromną radość z tego, że sobie grzebią w tym naszym życiu"

"Jesteście ludzkimi wszami, a nie strażnikami moralności"

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki