Jerzy Zelnik współpracował z SB? Gra teczkami IPN

2016-03-07 10:49

Jerzy Zelnik był uwikłany we współpracę ze Służbami Bezpieczeństwa w latach 60-tych? W mediach pojawiły się doniesienia o teczkach aktora znalezionych w IPN-ie. Jaki jest komentarz Jerzego Zelnika dotyczący materiałów, wskazujących na współpracę z SB?

Jerzy Zelnik

i

Autor: Kurnikowski

Po tym, jak IPN przejął dokumenty należące do gen. Czesława Kiszczaka, władze Instytutu zapowiedziały kolejne przesłuchania w domach dygnitarzy PRL. Na początku marca 2016 roku "Gazeta Wyborcza", odnosząc się do działań IPN-u, poinformowała o odnalezieniu teczki pracy tajnego współpracownika SB, którym miał być Jerzy Zelnik. Informację tę potwierdził główny zainteresowany - aktor znany ze swego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z dziennikarką "Gazety Wyborczej" Zelnik potwierdził, że wie już o odnalezieniu jego teczki.

- Tak, tak, od razu pani powiem, że te dokumenty w tej chwili ogląda - ja tam dzieckiem prawie byłem, miałem 18 lat - i analizuje redaktor Cezary Gmyz. Będzie odpowiedź w poniedziałek [14 marca - przyp. red], za tydzień - wyznał aktor.

ZOBACZ: Zelnik wydał oficjalne oświadczenie ws. teczek współpracy z SB

Co znajduje się w teczce Zelnika? Na razie niewiele wiadomo o jej zawartości. Główny zainteresowany stwierdził, że "tam nic wielkiego nie ma, ale to trzeba rzeczywiście jakoś zanalizować". Jak podaje "Gazeta Wyborcza", aktor miał podpisać zobowiązanie współpracy między rokiem 1963 a 1965. "Współpracę zerwał po wydarzeniach Marca '68" - czytamy na łamach Wyborczej. Przypomnijmy, że w 1965 roku Jerzy Zelnik otrzymał główną rolę w ekranizacji powieści Bolesława Prusa - "Faraon". To właśnie ten film zapewnił mu popularność i mocną pozycję na polskiej scenie artystycznej. Po latach ocenia się, że była to największa rola w dorobku artystycznym Zelnika.

Już niedługo do kin wejdzie "Smoleńsk" - film przedstawiający sfabularyzowaną teorię o zamachu na samolot prezydenta z 10 kwietnia 2010 roku. Jerzy Zelnik w "Smoleńsku" zagrał postać Tomasza Turowskiego, oficera wywiadu PRL i III RP, w latach 1975-1984.

O sprawę Zelnika został na konferencji prasowej zapytany prezydent Duda. Nawiązał też do Lecha Wałęsy, i jak powiedział, istotne jest to, kto jaki miał wpływ na Polskę po 1989 roku. - Wierzę w to, że IPN dokona tutaj odpowiedniego badania, skoro pojawiły się takie wnioski i postulaty. Nie sądzę, by Jerzy Zelnik się tutaj uchylał. Dodał też: - Jaki był wpływ pana Jerzego Zelnika na rzeczywistość po 1989 roku? Bo nie o to chodzi, czy ktoś współpracował czy nie, bo było ich wielu. Można to spokojnie pominąć, ale problem polega na tym, jaki i który z nich miał wpływ na zmiany na polską rzeczywistość po 1989 roku i na ile przeszłość agenturalna była jawna. Na ile w związku z tym można było poprzez daną osobę wywierać wpływ na polską rzeczywistość polityczną.

ZOBACZ: Jerzy Zelnik: Nigdy nie podałbym ręki Czesławowi Kiszczakowi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki