Festiwal Open’er w Gdyni to już klasyk polskiego sezonu muzycznego. Tysiące ludzi, cztery dni koncertów największych światowych gwiazd, strefy marek, foodtrucki, pole namiotowe i niepowtarzalny klimat nadmorskiej beztroski. A do tego – obowiązkowo – moda. I to nie byle jaka. Stylówki z Open’era od lat są fotografowane, komentowane i kopiowane. Jedni idą w styl boho, inni w rave, jeszcze inni – jak Julia Wieniawa – w pełne odważnych cięć i nagości. Ona doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę. Na jednym z festiwalowych eventów pojawiła się w stylizacji, która z miejsca wywołała emocje w sieci. Aktorka miała na sobie ultra-mały top przypominający artystycznie wycięty liść albo miniaturowy kawałek jedwabiu, który ledwo przykrywał jej ciało. Do tego szerokie spodnie w kolorze butelkowej zieleni, rozpięta biała koszula, ciężkie buty i odważna biżuteria.
Czytaj więcej: Julia Wieniawa wrzuciła zdjęcie w bikini, a potem kolejne i kolejne. WOW! Nie sposób nie patrzeć
Julia Wieniawa stworzyła stylówkę, która łączyła w sobie ducha wakacyjnego luzu z klimatem high fashion. Niektórzy komentowali, że to „modowy manifest wolności”, inni że to „bardziej top symboliczny niż rzeczywisty”. Ale nikt nie przechodził obojętnie. Szczegóły poniżej.
Julia Wieniawa zaszalała na festiwalu w Gdyni. Nie można było oderwać od niej wzroku
Na InstaStories i rolkach z wydarzenia widać Julię Wieniawę w świetnym humorze: pozuje z przyjaciółmi, tańczy w rytm Jorjy Smith, odpoczywa w żółtym leżaku Liptona i widać, że czuje się pewnie i swobodnie. Zero stresu, 100% wakacyjnego wypoczynku w rytmach najlepszej muzyki. Festiwale rządzą się swoimi prawami, a a Open’er to przecież nie osiedlowy grill, tylko miejsce, gdzie moda może być odważna, kreatywna i odrobinę szalona.
W komentarzach pojawiły się głosy zachwytu („Ikona stylu!”, „Dla mnie to look festiwalu!”), ale też te bardziej krytyczne („A gdzie reszta bluzki?”, „To top czy biżuteria?”). Jak wiadomo, Wieniawa nie pierwszy raz balansuje na granicy trendu i prowokacji. I choć nie każdemu musi się to podobać, nikt nie może jej odmówić konsekwencji i odwagi w budowaniu stylu. Open’er to święto muzyki, ale też mody, stylu i osobowości. A Julia Wieniawa? Jej strój z mikro-topem i maksymalną pewnością siebie zostanie zapamiętany na długo. Zresztą oceńcie sami, czy trafia to w Wasze gusta.
Zobacz galerię zdjęć: Wieniawa na Open’er 2025. Co ona ma na sobie?!