Juror MasterChefa walczy o spotkanie z synem: "Wstyd i brak szacunku"

Michel Moran rodzina

56-letni dziś Michel Moran urodził się w Paryżu. Jest restauratorem i francuskim mistrzem kuchni pochodzenia hiszpańskiego. W Polsce znany jest przede wszystkim z udziału w polskiej edycji MasterChef i MasterChef Junior. W obu programach emitowanych przez stacje TVN spełnia się w roli jurora, tuż obok Magdy Gessler i Anny Starmach. Moran przebywa na stałe w Polsce, a do naszego kraju przyjechał w 2000 roku. Z pierwszego małżeństwa kucharz ma syna Andrea i córkę o imieniu Solene. Michel po rozwodzie z ich matką związał się z Haliną, dla której postanowił przeprowadzić się do Polski. Jakiś czas temu córka jurora programu MasterChef zaręczyła się. Jako mała dziewczynka zachorowała na cukrzycę typu I, później zmagała się z anoreksją, o czym wspominał w jednym z wywiadów jej ojciec. Pandemia spowodowała, że nie widzieli się przez dwa lata. Niedawno mogli w końcu spędzić wspólne chwile na wakacjach:

- Nareszcie po dwóch latach!!! Razem. Szkoda ze Andrea nie ma ?

ZOBACZ: Małgorzata Socha szokuje na plaży: "To jest aż nieprzyzwoite"

Juror MasterChefa walczy o spotkanie z synem: "Wstyd i brak szacunku"

Michel Moran bardzo cierpi z powodu tego, że długo nie widział syna i kontakt z nim jest dla niego zakazany, mimo wielu prób. Kucharz napisał o tym na swoim Instagramie. Nie krył oburzenia i rozczarowania systemem. Akurat za trzy tygodnie jego syn kończy 30 lat. Zamieszkuje Nową Kaledonię, terytorium zależne od Francji, mieszczące się około 1400 km na wschód od Australii. Michel Moran pragnie zobaczyć syna, więc postarał się wcześniej o to, aby porozumieć się z władzami Kaledonii. Niestety nie dostał ani jednej odpowiedzi. Ustawa pozwala na wejście na wyspę osobom zaszczepionym dwiema dawkami, które dodatkowo przejdą kwarantannę w hotelu oraz wykonają testy PCR. Wszystko to znany restaurator akceptuje. Jednak nadal czeka na odpowiedź. 

- Mimo, że to jest francuska wyspa nie mam żadnej możliwości spotkać się z rodziną. Jest smutno, ale to przede wszystkim wstyd i brak szacunku od władz!!Proszę mi powiedzieć, czy jestem jakimś zagrożeniem ???? Skoro mam szczepionkę, akceptuję płatną kwarantannę i dodatkowo na miejscu podwójny test PCR!! Rozumiem, że to mała wyspa i że nie ma chorych tam na miejscu (...) Musiałem to napisać, żeby każde wiedział, że pandemia to nie tylko maska i szczepionka. Takich ludzi jak ja jest na świecie setki tysięcy. Jestem całym sercem z nimi. Będę dalej walczył.