JUSTIN BIEBER ofiarą kradzieży: Ukradli mi laptopa!

atom

2012-10-11 12:27

Skandal! Justin Bieber padł ofiarą kradzieży. Podczas koncertu w miasteczku Tacoma w stanie Waszyngton, złodziej ukradł wokaliście laptopa i kamerę.

Najnowsze z działu

Jest harmonogram

Nie będzie trumny na pogrzebie Jacka Zielińskiego! Specjalny komunikat domu kultury. Szczegóły uroczystości

Rzeźniczak hejtowana!

Paulina Rzeźniczak hejtowana za macierzyństwo! "Madki" dają dobre rady

Powinni to rozwiązać w oktagonie?

Starcie tytanów rodzicielstwa: Schreiber i Rzeźniczak drą koty w sieci! Himalaje hipokryzji?

Musiała się poddać operacji

"Miałam się zgodzić na zgon". Gwiazda "M jak miłość" o problemach ze zdrowiem

Jest odpowiedź

Ziemiec wraca na antenę? Dostał propozycję nie do odrzucenia

Skandal! Idol nastolatek Justin Bieber padł ofiarą kradzieży. Podczas koncertu w miasteczku Tacoma w stanie Waszyngton, ktoś dostał się do rzeczy osobistych piosenkarza i jego menadżera.

Złodziej ukradł wokaliście kamerę i laptopa, na którym Bieber miał sporo osobistych rzeczy.

- Wkurza mnie, kiedy ktoś kradnie osobiste materiały. To brak szacunku! Na komputerze i w kamerze miałem naprawdę sporo osobistych rzeczy i to w tym wszystkim martwi mnie najbardziej. - napisał zdenerwowany Bieber na Twitterze.