Magda Welc zwyciężczyni "Mam talent": Już o 7 rano była w szkole - ZDJĘCIA

2010-11-29 21:00

Magda Welc (12 l.), zwyciężczyni III edycji "Mam talent", nie miała jeszcze zbyt wiele czasu na świętowanie swojego sukcesu. Późną nocą w niedzielę wróciła z Warszawy do domu, a już w poniedziałek rano pojawiła się w szkole.

Choć lekcje w VI A zaczynają się o godz. 7.30, Madzia w drzwiach swojej podstawówki w rodzinnej Niedrzwicy Dużej (Lubelskie) stanęła tuż po siódmej. W skromnej, drobnej i uśmiechniętej uczennicy trudno było rozpoznać wokalistkę, która rzuciła na kolana całą Polskę, odśpiewując piosenkę Edyty Geppert "Och, życie, kocham cię nad życie" i wygrywając 300 tysięcy złotych.

Przeczytaj koniecznie: Mam talent, kto powinien wygrać: Welc, Bednarek, Jeszka czy Ejzenberg - SONDA

- Rano obudziłam córkę tuż po szóstej. Zaproponowałam jej, żeby została w domu. Była zmęczona, późno położyła się spać, za oknem śnieżyca, więc powiedziałam, by może wyjątkowo została w domu - opowiada "Super Expressowi mama Madzi, Barbara Welc (39 l.). - Ale ona nie chciała nawet o tym słuchać. Natychmiast zerwała się na równe nogi.

I nie ma się czemu dziwić. Bo Magda uwielbia szkołę. Zawsze ma czerwony pasek na świadectwie, jest aktywna i chętna do nauki.

Najbardziej jednak lubi śpiewać, z czego dumna jest Barbara Pałka (43 l.), nauczycielka muzyki.

- Magda jest uczniem, o jakim marzy każdy nauczyciel. Utalentowana, obdarzona wspaniałym, nadzwyczajnym głosem i wielką pracowitością połączoną z ufnością do wskazówek nauczyciela. Słucha, pyta, jeśli czegoś nie wie, i korzysta z rad. Skorzystała również z rad dotyczących doboru repertuaru. Choć miała wątpliwości co do finałowej piosenki, to zaśpiewała to, co jej poleciłam - ujawnia nauczycielka.

Patrz też: Magda Welc wygrała Mam Talent. Czy zrobi karierę jak Doda? Jest do niej podobna!

Z sukcesu Madzi cieszą się nie tylko jej bliscy. Cieszy się cała Niedrzwica Duża. Niemalże wszyscy mieszkańcy gminy zebrali się w niedzielę przed północą, by powitać zwyciężczynię.

- Gdy Madzia wysiadła z samochodu, schwytano ją na ręce i podrzucano do góry - opowiada Tadeusz Kulesza (52 l.), konserwator szkolny. - Kruszynka mało nie doleciała do nieba - dodaje.

Zresztą Niedrzwica Duża już wcześniej pokazała, że murem stoi za swoją Magdą. W sobotni wieczór, kiedy w TVN odbywał się finał, w miejscowej harcówce zorganizowano projekcję. Sala była wypełniona po brzegi, a sieci komórkowe zawieszały się od wysyłanych przez niedrzwiczan SMS-ów.

- Jestem szczęśliwa, że wygrałam - mówi Madzia w rozmowie z "Super Expressem". Jakie ma plany? - Będę śpiewać dalej - dodaje pewnie.

Dziewczynka pochodzi z rozśpiewanego domu, wspólnie z siostrami Moniką (16 l.) i Marceliną (19 l.) muzykują prawie cały czas.

- Jedna kończy, druga zaczyna - śmieje się Lucjan Welc (47 l.), dumny tata.

O słowach swej córki, która za wygraną chce kupić skrzypce i postawić dom, nie potrafi mówić bez wzruszenia.

- Spełnimy jej marzenia - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki