Żona Durczoka wyjawiła, na co tak naprawdę zmarł dziennikarz. "Wiedział, że konieczny jest przeszczep"

2022-03-31 10:17

Od śmierci Kamila Durczoka (+ 53 l.) minęły już ponad 4 miesiące. Była żona dziennikarza ujawniła w rozmowie z "Fashion Magazine", na co tak naprawdę zmarł mężczyzna. Okazuje się, że jego problemy zdrowotne były bardzo poważne, a lekarze planowali przeszczep.

Żona Durczoka wyjawiła, na co tak naprawdę zmarł dziennikarz

i

Autor: Akpa

Kamil Durczok był znanym i cenionym dziennikarzem, który w atmosferze skandalu stracił pracę w TVN. Mężczyzna w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, a także miał na koncie konflikt z prawem. Były gospodarz "Faktów" został bowiem zatrzymany i skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Słynny dziennikarz nie radził sobie z problemami. Jego była żona, Marianna Dufek, wyznała, że przyłapała go z pistoletem przy skroni. Durczok zamierzał targnąć się na własne życie, gdyż nie radził sobie z hejtem, jaki się na niego wylał, po publikacji szokującego artykułu, zawierającego oskarżenia o molestowanie seksualne.

Marianna Dufek ujawnia prawdziwą przyczynę śmierci Kamila Durczoka

Śmierć Kamila Durczoka dla wielu osób była ogromnym szokiem. Nie brakowało hipotez, że przyczyniło się do niej jego uzależnienie od alkoholu. Była żona dziennikarza postanowiła wyznać prawdę. W rozmowie z "Fashion Magazine" przyznała, że jej były ukochany "chorował na żylaki przełyku". Kamil Durczok miał świadomość, że stan jego zdrowia jest bardzo poważny, a lekarze mówili wprost, że konieczny jest przeszczep wątroby. Mężczyzna nie zdecydował się jednak na operację.

Chorował na żylaki przełyku. Wiedział, że jest bardzo chory, i myślę, że podświadomie chciał końca. Po jego śmierci zadzwonił do mnie nasz dobry znajomy – transplantolog (...). Powiedział, że Kamil po pierwszym ataku, kiedy przeszedł transfuzję, wiedział, że konieczny jest przeszczep wątroby. Miał zacząć przygotowywać się do procedury, ale więcej nie zadzwonił. Musiałby przestać pić. I zacząć inaczej żyć, przestawić wiele rzeczy w głowie. Nie wyobrażam sobie też sytuacji, w której na dobre ruszyłyby procesy sądowe. Miał pełną świadomość, co mu grozi. Górę wziął jego gen autodestrukcji - wyjawiła Marianna Dufek.

Marianna Dufek przez wiele lat milczała i nie komentowała tematów związanych z jej byłym mężem. Teraz okazuje się, że powodem takiego obrotu spraw było podpisanie przez nią umowy o poufności. 

Wyjątkowo szczerą rozmowę z Marianną Dufek przeprowadził znany i lubiany dziennikarz Mateusz Szymkowiak.

Zobacz w naszej galerii zdjęcia Kamila Durczoka i Marianny Dufek.

Sonda
Lubiłeś/-aś, gdy "Fakty" TVN prowadził Kamil Durczok?
Wzruszające wspomnienie o Kamilu Durczoku. Przyjaciel dziennikarza szczerze o ich znajomości

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki