Kasprzykowski: MOJE NAZWISKO TO JUŻ MARKA!

2013-02-25 12:15

Bartek Kasprzykowski w jednym z wywiadów przyznał, że jego nazwisko stało się już jakąś marką. Jego samozadowolenie najwidoczniej spowodowane jest nowymi propozycjami zawodowymi. Czyżby zapomniał już, że nie tak dawno temu rozważał rzucenie aktorstwa?

Nie tak dawno Bartek Kasprzykowski rozważał zrezygnowanie z aktorstwa. To chwilowe zwątpienie spowodowane było brakiem zainteresowania jego serialami, które szybko zniknęły z anteny. Jednak sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy aktor dostał propozycje zagrania w nowych produkcjach. Występuje w Przyjaciółkach i zdobył także role w Komisarzu Alexie oraz filmie Podejrzani zakochani.

- Można by pomyśleć, że moje nazwisko, to już jakaś marka. Ale ja nie przebieram w scenariuszach - żali się na łamach Gali. W Polsce to wygląda po polsku - cały czas muszę walczyć z groźbą przejścia w niebyt, bo niewiele ode mnie zależy.

Mimo że Kasprzykowski związany jest ze światem show-biznesu,dostrzega bezwzględne prawa, którymi się rządzi.

- Świat, który daje aktorowi pracę, jest dziś próżny. To świat bezrefleksyjny, konsumujący urodę i młodość. Szybko, ławo i przyjemnie. Resztę odrzuca. Wypluwa. Nawet dojrzałość nie jest już atrakcyjna. Liczy się powierzchowność pokazana w ładnym światełku i modnych ciuchach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki