Katarzyna Dowbor świętuje na planie swojego show. Ma powody do dumy! „Mi samej ciężko w to uwierzyć"

2021-11-04 17:38

8 lat, 250 wyremontowanych mieszkań i tyle samo szczęśliwych rodzin, które dostały szansę na nowy start. KATARZYNA DOWBOR nie zwalnia jednak tempa i już pracuje nad kolejnym sezonem „Naszego nowego domu”. Co ją napędza do działania, czego nauczyło ją życie w ciągłej podróży i za co najbardziej lubi swój wiek?

Katarzyna Dowbor

i

Autor: AKPA
Na Podlasiu spłonął dom wyremontowany w programie Katarzyny Dowbor. Matka i dwóch synów stracili dach nad głową

- Ekipa programu „Nasz nowy dom” ma powody do dumy – produkcja doczekała się już 250 odcinków. Jak państwo uczciliście ten jubileusz?

- W naszych pięknych polskich górach, gdzie powstawał jubileuszowy odcinek. Czasu na świętowanie co prawda nie było zbyt wiele, bo byliśmy w trakcie zdjęć, a jednocześnie już szykowaliśmy się do kolejnego remontu, ale oczywiście był tort, a co dla mnie najważniejsze, mogliśmy być wszyscy razem, w naszym stałym składzie. Był to zresztą odcinek wyjątkowy, bo połączony z 25-leciem Fundacji Polsat. Okazja do świętowania była więc podwójna!

- Spodziewała się pani kiedykolwiek, że uda się państwu pomóc tak wielu rodzinom?

- W żadnym wypadku! Gdy zaczynaliśmy przygodę z tym programem, szykowaliśmy się na jeden, może dwa sezony. Przede wszystkim dlatego, że jest to trudna produkcja – z jednej strony telewizyjne show, z drugiej prawdziwy remont. Sama ekipa budowlana liczy ponad 20 osób, drugie tyle to ekipa telewizyjna, których pracę trzeba sprawnie zorganizować. Trzeba też na czas remontu zająć się naszymi rodzinami. Jest to więc potężne przedsięwzięcie logistyczne. Mi samej ciężko więc uwierzyć, że to już 250 odcinków, tym bardziej, że przez cały ten czas udawało nam się unikać kłótni czy niepotrzebnych spięć, nie powstrzymała nas nawet pandemia!

- 250 domów to 250 rodzin, których życie udało się państwu odmienić. Macie państwo jakieś wieści od byłych uczestników?

- Nie jest oczywiście możliwe, żebym była w stanie utrzymywać kontakt ze wszystkimi, choć myślę o nich bardzo ciepło, co nie znaczy, że ten kontakt się urywa. Produkcja cały czas go utrzymuje, wiemy, co się u dzieje się u tych rodzin, co niesamowite, wiele przyjaźni nawiązało się także między poszczególnymi rodzinami, które mieszkają blisko siebie. Taką okazją do ponownego spotkania są też zawsze nagrywane przez nas przed Bożym Narodzeniem odcinki świąteczne, a wkrótce znów będziemy taki nagrywać. Wtedy właśnie, poza wspólnym świętowaniem i wręczaniem prezentów, mamy okazję dowiedzieć się, co u naszych bohaterów słychać i jak im się mieszka w nowym domu.

- W historiach, które państwo pokazujecie, nie brakuje silnych, często trudnych, choć pani udaje się zawsze trzymać je w ryzach. Jak sobie pani radzi w tych najbardziej emocjonalnych momentach?

- Na początku rzeczywiście zdarzały mi się łzy. Przez pierwsze dwa lata trudniej mi było opanować emocje, ale z czasem nauczyłam się, że tak naprawdę moje łzy niczego nie zmienią. Zamiast załamywać ręce, lepiej działać i zastanowić się, jak można pomóc, to jest znacznie bardziej konstruktywne. Co oczywiście nie znaczy, że nie się nie wzruszam! Nieszczęścia, które widziałam przez te wszystkie lata na planie, nauczyły mnie pokory i szacunku do tego, co życie daje, ale jednocześnie głębszego namysłu nad tym, co można zrobić, by tym ludziom żyło się lepiej. Ten moment, gdy wchodzą do nowych domów i radość, którą wtedy u nich widzę, jest dla mnie najpiękniejszy i najbardziej budujący. Te chwile wzruszają mnie też najbardziej.

- Nie ukrywa pnia, że jest typem domatorki, ale praca nad programem sprawia, że od lat większość czasy spędza pani, podróżując po całej Polsce.

- Zawsze bardzo tęsknię za domem, ale z drugiej strony myślę, że to jest trochę jak z jedzeniem: gdybyśmy codziennie jedli kawior, to w końcu znudziłby się nam. Być może więc, gdybym więcej czasu spędzała w domu, nie cieszyłby mnie tak. Dopiero, gdy zaczęłam tak wiele czasu spędzać w drodze, zaczęłam doceniać, jak fajny mam dom i uświadamiać sobie, jak bardzo go lubię. Dzięki temu lepiej też rozumiem tych, którzy o takim domu marzą. Często zresztą mamy skłonność do nie doceniania wielu fajnych rzeczy w naszym życiu, gdy je mamy, a zaczynamy sobie zdawać z tego sprawę dopiero, gdy je stracimy.

<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-captioned data-instgrm-permalink="https://www.instagram.com/p/CUEuHFhsTBY/?utm_source=ig_embed&amp;utm_campaign=loading" data-instgrm-version="14" style=" background:#FFF; border:0; border-radius:3px; box-shadow:0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width:540px; min-width:326px; padding:0; width:99.375%; width:-webkit-calc(100% - 2px); width:calc(100% - 2px);"><div style="padding:16px;"> <a href="https://www.instagram.com/p/CUEuHFhsTBY/?utm_source=ig_embed&amp;utm_campaign=loading" style=" background:#FFFFFF; line-height:0; padding:0 0; text-align:center; text-decoration:none; width:100%;" target="_blank"> <div style=" display: flex; flex-direction: row; align-items: center;"> <div style="background-color: #F4F4F4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 40px; margin-right: 14px; width: 40px;"></div> <div style="display: flex; flex-direction: column; flex-grow: 1; justify-content: center;"> <div style=" background-color: #F4F4F4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; margin-bottom: 6px; width: 100px;"></div> <div style=" background-color: #F4F4F4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; width: 60px;"></div></div></div><div style="padding: 19% 0;"></div> <div style="display:block; height:50px; margin:0 auto 12px; width:50px;"><svg width="50px" height="50px" viewBox="0 0 60 60" version="1.1" xmlns="https://www.w3.org/2000/svg" xmlns:xlink="https://www.w3.org/1999/xlink"><g stroke="none" stroke-width="1" fill="none" fill-rule="evenodd"><g transform="translate(-511.000000, -20.000000)" fill="#000000"><g><path d="M556.869,30.41 C554.814,30.41 553.148,32.076 553.148,34.131 C553.148,36.186 554.814,37.852 556.869,37.852 C558.924,37.852 560.59,36.186 560.59,34.131 C560.59,32.076 558.924,30.41 556.869,30.41 M541,60.657 C535.114,60.657 530.342,55.887 530.342,50 C530.342,44.114 535.114,39.342 541,39.342 C546.887,39.342 551.658,44.114 551.658,50 C551.658,55.887 546.887,60.657 541,60.657 M541,33.886 C532.1,33.886 524.886,41.1 524.886,50 C524.886,58.899 532.1,66.113 541,66.113 C549.9,66.113 557.115,58.899 557.115,50 C557.115,41.1 549.9,33.886 541,33.886 M565.378,62.101 C565.244,65.022 564.756,66.606 564.346,67.663 C563.803,69.06 563.154,70.057 562.106,71.106 C561.058,72.155 560.06,72.803 558.662,73.347 C557.607,73.757 556.021,74.244 553.102,74.378 C549.944,74.521 548.997,74.552 541,74.552 C533.003,74.552 532.056,74.521 528.898,74.378 C525.979,74.244 524.393,73.757 523.338,73.347 C521.94,72.803 520.942,72.155 519.894,71.106 C518.846,70.057 518.197,69.06 517.654,67.663 C517.244,66.606 516.755,65.022 516.623,62.101 C516.479,58.943 516.448,57.996 516.448,50 C516.448,42.003 516.479,41.056 516.623,37.899 C516.755,34.978 517.244,33.391 517.654,32.338 C518.197,30.938 518.846,29.942 519.894,28.894 C520.942,27.846 521.94,27.196 523.338,26.654 C524.393,26.244 525.979,25.756 528.898,25.623 C532.057,25.479 533.004,25.448 541,25.448 C548.997,25.448 549.943,25.479 553.102,25.623 C556.021,25.756 557.607,26.244 558.662,26.654 C560.06,27.196 561.058,27.846 562.106,28.894 C563.154,29.942 563.803,30.938 564.346,32.338 C564.756,33.391 565.244,34.978 565.378,37.899 C565.522,41.056 565.552,42.003 565.552,50 C565.552,57.996 565.522,58.943 565.378,62.101 M570.82,37.631 C570.674,34.438 570.167,32.258 569.425,30.349 C568.659,28.377 567.633,26.702 565.965,25.035 C564.297,23.368 562.623,22.342 560.652,21.575 C558.743,20.834 556.562,20.326 553.369,20.18 C550.169,20.033 549.148,20 541,20 C532.853,20 531.831,20.033 528.631,20.18 C525.438,20.326 523.257,20.834 521.349,21.575 C519.376,22.342 517.703,23.368 516.035,25.035 C514.368,26.702 513.342,28.377 512.574,30.349 C511.834,32.258 511.326,34.438 511.181,37.631 C511.035,40.831 511,41.851 511,50 C511,58.147 511.035,59.17 511.181,62.369 C511.326,65.562 511.834,67.743 512.574,69.651 C513.342,71.625 514.368,73.296 516.035,74.965 C517.703,76.634 519.376,77.658 521.349,78.425 C523.257,79.167 525.438,79.673 528.631,79.82 C531.831,79.965 532.853,80.001 541,80.001 C549.148,80.001 550.169,79.965 553.369,79.82 C556.562,79.673 558.743,79.167 560.652,78.425 C562.623,77.658 564.297,76.634 565.965,74.965 C567.633,73.296 568.659,71.625 569.425,69.651 C570.167,67.743 570.674,65.562 570.82,62.369 C570.966,59.17 571,58.147 571,50 C571,41.851 570.966,40.831 570.82,37.631"></path></g></g></g></svg></div><div style="padding-top: 8px;"> <div style=" color:#3897f0; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:550; line-height:18px;">Wyświetl ten post na Instagramie</div></div><div style="padding: 12.5% 0;"></div> <div style="display: flex; flex-direction: row; margin-bottom: 14px; align-items: center;"><div> <div style="background-color: #F4F4F4; border-radius: 50%; height: 12.5px; width: 12.5px; transform: translateX(0px) translateY(7px);"></div> <div style="background-color: #F4F4F4; height: 12.5px; transform: rotate(-45deg) translateX(3px) translateY(1px); width: 12.5px; flex-grow: 0; margin-right: 14px; margin-left: 2px;"></div> <div style="background-color: #F4F4F4; border-radius: 50%; height: 12.5px; width: 12.5px; transform: translateX(9px) translateY(-18px);"></div></div><div style="margin-left: 8px;"> <div style=" background-color: #F4F4F4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 20px; width: 20px;"></div> <div style=" width: 0; height: 0; border-top: 2px solid transparent; border-left: 6px solid #f4f4f4; border-bottom: 2px solid transparent; transform: translateX(16px) translateY(-4px) rotate(30deg)"></div></div><div style="margin-left: auto;"> <div style=" width: 0px; border-top: 8px solid #F4F4F4; border-right: 8px solid transparent; transform: translateY(16px);"></div> <div style=" background-color: #F4F4F4; flex-grow: 0; height: 12px; width: 16px; transform: translateY(-4px);"></div> <div style=" width: 0; height: 0; border-top: 8px solid #F4F4F4; border-left: 8px solid transparent; transform: translateY(-4px) translateX(8px);"></div></div></div> <div style="display: flex; flex-direction: column; flex-grow: 1; justify-content: center; margin-bottom: 24px;"> <div style=" background-color: #F4F4F4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; margin-bottom: 6px; width: 224px;"></div> <div style=" background-color: #F4F4F4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; width: 144px;"></div></div></a><p style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px; margin-bottom:0; margin-top:8px; overflow:hidden; padding:8px 0 7px; text-align:center; text-overflow:ellipsis; white-space:nowrap;"><a href="https://www.instagram.com/p/CUEuHFhsTBY/?utm_source=ig_embed&amp;utm_campaign=loading" style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:normal; line-height:17px; text-decoration:none;" target="_blank">Post udostępniony przez Katarzyna Dowbor (@katarzyna_dowbor_official)</a></p></div></blockquote><script async src="//www.instagram.com/embed.js"></script>

- Co zabiera pani podróż, by móc poczuć chociaż namiastkę domu?

- Gdy jeszcze żył mój ukochany piesek Pepe, który niestety kilka miesięcy temu zmarł, to zawsze cieszyłam się, gdy miałam możliwość zatrzymać się w hotelu otwartym na zwierzęta. To było wspaniałe mieć u boku czworonożnego przyjaciela, który towarzyszył mi przez 17 lat. Zawsze staram się wziąć ze sobą kilka akcesoriów typowo domowych – wygodny, miękki dres, ciepłe skarpety, w których mogę sobie chwilę w spokoju posiedzieć, poczytać i poczuć taką namiastkę domu. W takiej pracy trzeba go sobie czasem przywieść w walizce (śmiech).

- Nie zwalnia pani tempa, pracując już nad kolejnymi odcinkami programu. Co panią najbardziej motywuje, gdy znów wyrusza w drogę?

- Przede wszystkim misja, która nam przyświeca. To najlepsze, co może się przytrafić dziennikarzowi. Każdy przecież marzy, żeby jego program cieszył się taką sympatią widzów jak nasz, co mnie bardzo cieszy, a z drugiej był w stanie zrobić tyle dobrego. To mnie właśnie najbardziej napędza do działania. Świadomość, że możemy dać ludziom zupełnie nowe życie, daje prawdziwy zastrzyk energii. Zawsze zresztą powtarzam, że dawanie jest dużo fajniejsze niż otrzymywanie. Radość drugiego człowieka jest bezcenna i człowiek nabiera ochoty na więcej.

- Powiedziała pani niedawno, że każdy z etapów swojego życia trzeba umieć pokochać. Za co pokochała pani ten, w który jest teraz?

- Chyba właśnie za to, że mimo mojego wieku - bo w końcu jestem już emerytką! - mam szansę robić coś fajnego. Wciąż mogę pracować, a ta praca nadal daje mi satysfakcję, ale wspaniała jest ta świadomość, że mogę, ale nie muszę (śmiech)! Dzięki temu na tym etapie życia ma się już w sobie taki cudowny spokój. Wiele już w życiu zrobiłam, wiele dobrych rzeczy już się wydarzyło, a jeśli coś się nie wydarzy, to na pewno nie wpłynie to na moje poczucie sensu czy satysfakcji z życia. Mam dwoje udanych dzieci, dwie wspaniałe wnuczki, dużo zwierząt, pracę, którą lubię – czego chcieć od życia więcej!

Emisja w TV:

Nasz nowy dom

niedziela 17.40 Polsat

czwartek 20.05 Polsat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki