Katarzyna Pakosińska o traumie po rozwodzie: "myślałam, że to koniec świata"

Parę lat temu Katarzyna Pakosińska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Rozwiodła się z mężem, a tuż po tym straciła pracę w Kabarecie Moralnego Niepokoju. W jaki sposób poradziła sobie w tak ciężkiej sytuacji? Artystka przyznała, że było to dla niej ciężkie wręcz traumatyczne przeżycie.

- W pierwszej chwili myślałam, że to koniec świata. W bezpardonowy sposób odebrano mi kawał swojego życia, mojej pasji. A realnie? Zostałam sama z malutkim dzieckiem, z kredytem, bez pracy, bez przyjaciół... Teraz widzę, że to wyszło tylko na dobre - powiedziała Pakosińska w magazynie "Viva". Satyryczka do tej pory pamięta pierwszy dzień po odejściu z Kabaretu Moralnego Niepokoju.

- Pamiętam noc po tym rozstaniu, to było w Krakowie. Leżałam w hotelu jak warzywo i patrzyłam w sufit ozdobiony plafonem... Mogłabym ten plafon nawet dziś z pamięci narysować - wyznała.

W jaki sposób Katarzyna Pakosińska poradziła sobie w tej trudnej sytuacji? Okazuje się, że pomogło jej wychowanie, które otrzymała w domu. W jej rodzinie kobiety zawsze miały optymistyczne podejście do życia. I to właśnie ten optymizm pomógł jej przezwyciężyć kryzys.

- Rano wstałam, uśmiechnęłam się do lustra i pomyślałam: no to zaczynamy od nowa. Podejście do życia typowe dla kobiet w mojej rodzinie. Nie wiem, skąd ta słoneczność się w nas wzięła - zaśmiała się satyryczka.

ZOBACZ: Katarzyna Pakosińska była OBMACYWANA przez fana! Jak zareagowała?