Kinga Rusin oburzona działaniami policji! Dziennikarka grzmi: "Zapukajcie do mnie"

2022-09-11 14:50

Kinga Rusin (51 l.) zobaczyła w mediach wpis, który wzbudził jej wzburzenie. Dziennikarka zabrała głos na temat informacji, jakoby policja pukała do drzwi osób, które komentują wpisy Lasów Państwowych. "Zapukajcie do mnie" - grzmiała oburzona Rusin.

Kinga Rusin oburzona działaniami policji!

i

Autor: AKPA/Krzemiński Jordan Kinga Rusin oburzona działaniami policji!

Kinga Rusin jest dziennikarką oraz aktywistką społeczną. Była gwiazda TVN nie stroni od zabierania głosu w ważnych sprawach, otwarcie mówi m.in. o swoim poparciu dla Strajku Kobiet i stara się zwiększać świadomość swoich fanów na temat ekologii. Dziennikarka edukuje internautów, opowiadając m.in. o segregowaniu śmieci. Swego czasu Kinga Rusin w mocnych słowach wypowiedziała się na temat działalności Lasów Państwowych oraz masowej wycinki drzew. 

Teraz Kinga Rusin po raz kolejny włączyła się w internetową dyskusję dotyczącą działań instytucji. Na profilu "Nasze Lasy" na Twitterze znalazł się wpis o treści: "Pilne! Policja puka do drzwi komentujących pod postami Lasów Państwowych! Niżej relacja pani Renaty, która skomentowała post LP o przewróceniu ambon myśliwskich słowami "To wspaniała wiadomość". Wystarczyło. Uważajcie na jakiekolwiek relacje z leśnikami!". Następnie opisano historię kobiety, która napisała wskazany komentarz - przeciw niej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. 

Kinga Rusin zamieściła informację przekazaną przez Nasze Lasy na Instagramie, dopisując własny komentarz. Dziennikarka nie kryła oburzenia! Jej zdaniem działalność Lasów Państwowych jest szkodliwa oraz "budzi wątpliwości". 

CO TAKIEGO? No chyba się komuś kompetencje i demokracje pomyliły! Każdy polski obywatel ma prawo do krytyki działalności państwowych przedsiębiorstw! Tym bardziej kiedy taka działalność, jak w tym przypadku, budzi gigantyczne wątpliwości! Zapukajcie do mnie! Od lat głośno mówię (i nie przestanę), że Lasy Państwowe robią polskiemu dziedzictwu przyrodniczemu więcej zła niż dobra! Dowody? Wystarczy pójść do pierwszego lasu z brzegu (o ile pozostał) i zobaczyć! Kiedy ktoś skończy z tym państwem w państwie! Kiedy ktoś ukróci samowolę tej leśnej sitwy? Gdzie są pieniądze z tych wszystkich wycinek i polowań? Do kogo trafiają? Może to jest odpowiedź - napisała Rusin na Instagramie.

Kinga Rusin niejednokrotnie pokazała, że potrafi głośno protestować - ostatnio zrobiła to na lotnisku w Zambii. Tym razem ponownie pokazała, że potrafi zabierać głos w ważnych dla siebie sprawach. 

Sonda
Obserwujesz Kingę Rusin?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki