Komornik ściga Tomasza Karolaka ZA DŁUGI

2012-12-13 21:07

Tomasz Karolak (41 l.) ma kłopoty, aktora ściga komornik. Bo artysta w ubiegłym roku pożyczył 50 tysięcy złotych od właścicielki SPA. Miał je zwrócić w maju, ale jak udało się ustalić "Super Expressowi", do wczorajszego poranka jeszcze tego nie zrobił. Sprawą zajmował się sąd, a teraz komornik...

- Potwierdzam, że reprezentuję klientkę w sprawie o odzyskanie pieniędzy od Tomasza Karolaka - mówi "Super Expressowi" warszawski mecenas Bartosz Grohman. Więcej, zasłaniając się tajemnicą adwokacką, nie chciał zdradzić. Ale nam udało się ustalić fakty.

Sprawa zaczęła się pod koniec zeszłego roku. Tomasz Karolak od właścicielki SPA w Warszawie pożyczył 50 tys. zł. Miał je oddać w maju 2012 roku wraz z odsetkami. Spisali umowę, poszli do notariusza. Ponieważ pieniędzy, mimo próśb, nalegań, Karolak nie oddał, kobieta poszła z tym do adwokata.

"Sprawa (...) rozpoznawana była w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim. W dniu 8 listopada 2012 r. zostało wydane postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu przeciwko Tomaszowi Pawłowi Karolakowi" - czytamy w e-mailu od Krystyny Święcickiej, rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Siedlcach. A to oznacza, że komornik wszczyna egzekucję i zaczyna ściągać pieniądze. Kiedy zapytaliśmy komornika o Tomasza Karolaka,Rafał Wojtyna stwierdził jedynie: - Nie zaprzeczam i nie potwierdzam.

Aktor natomiast zarzeka się, że pieniądze oddał. Do tej pory dług urósł do ponad 65 tys. zł.

- To zostało zwrócone, spłacone. Mam dokumenty, przelewy, wszystko mam. Ta umowa pomogła teatrowi - mówi "Super Expressowi" aktor i dodaje, że jego interesy są poufne. - Ja mogę mieć długi, jakie chcę, jak pani ma i każdy inny, to jest moja sprawa, a nie sprawa ogólnonarodowa. W związku z tym, że teatr odniósł sukces, pojawiają się plotki. Były różne sytuacje i opóźnienia w spłatach, ale teatr wyszedł na swoje, od stycznia ma płynność finansową, wszystko jest nadrabiane... - Ja mógłbym sobie kupić dom w Toskanii i mieć ferrari, tymczasem założyłem teatr, ja na nim nie zarabiam, ma tworzyć miejsce o wysokim poziomie... Jak ja słyszę tego typu akcje, to ręce mi opadają, chce mi się to wszystko zwinąć i przenieść do Przemyśla - powiedział nam Karolak, który, co pewnie nie wszyscy wiedzą, w 2010 roku otworzył w stolicy własny teatr Imka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki