Kondrat i Turnau udają, że się nie kochają

Dawno już nie pokazywali się na salonach. Aż zaczęły krążyć plotki, że Tosia i Marek nie są już razem. Na szczęście ich ponadroczny związek ma się świetnie.

Ostatnio panna Turnau i pan Kondrat bawili na wieczorze poetyckim w warszawskim pałacu Krasińskich w 89. rocznicę urodzin Zbigniewa Herberta (†74 l.). Tosia i Marek ubrani stosownie do okazji na imprezę przyszli razem. Każdy widząc ich, odetchnął z ulgą. "Jednak się kochają" - szeptano po kątach.

Patrz: Kondrat poza prawem? Łamie przepisy, do więzienia nie pójdzie

Oni mimo to udawali, że wcale nie łączy ich namiętność i gorące uczucie. Żadnych pocałunków, muśnięcia dłoni czy głębokiego spojrzenia. Co więcej, nawet nie usiedli obok siebie. Kondrat zajął miejsce w pierwszym rzędzie, a Antonina tuż za jego plecami w drugim.

Zobacz: Renata Dancewicz: Kondrat NIE CHCIAŁ PATRZEĆ na moje PIERSI - ZDJĘCIA

Na szczęście wychodząc już z wieczorku poetyckiego, para w końcu, z ogromną atencją i czułością, wzięła się za ręce...