Konrad D. został śmiertelnie postrzelony w niedzielę przed jednym z poznańskich hoteli. W mediach społecznościowych posługiwał się imieniem Kordian. Był pracownikiem Biura Obsługi Słuchacza Filharmonii Łódzkiej. Pod koniec maja tego roku zorganizował Festiwal Muzyki z Gier Komputerowych. Chwilę przed śmiercią wybrał się z ukochaną na randkę. Wszystko relacjonował w sieci, przez to właśnie namierzył zakochanych sprawca tragedii.
Konrad D. nie żyje. Ich lokalizacje zdradziły niewinne zdjęcia w sieci?
Mikołaj B. podszedł do narzeczonego swojej byłej dziewczyny i strzelił do niego dwukrotnie. Następnie na oczach byłej ukochanej strzelił sobie w głowę. Dramatyczny filmik z tragedii w centrum Poznania trafił do sieci. Widać na nim jak Julia H., na której oczach dokonał się mord, rozpaczliwie woła o pomoc.
Wiele wskazuje, że motywem była zazdrość byłego partnera Julii H. Nie potrafił poradzić sobie z tym, że bloger i kobieta zaręczyli się 10 dni przed tragedią. Chwilę przed masakrą zakochani udali się na randkę. Wszystko relacjonowali w mediach społecznościowych. To po tych zdjęciach sprawca mógł zlokalizować parę.