Kora o świętach Bożego Narodzenia: Zrobię rybę i barszczyk

Równo rok temu Kora otrzymała od lekarzy straszną wiadomość - zachorowała na raka. Jej poprzednie święta były zatem pełne smutku i niepokoju. Na szczęście mogła liczyć na swojego ukochanego Kamila Sipowicza (61 l.), który cały czas wspierał ją w tej trudnej walce z nowotworem.

W tym roku jednak wszystko się zmieniło. Kora czuje się coraz lepiej i chce wyprawić niezapomnianą wigilię. Postanowiła wziąć na swoje barki całe przygotowania.

- Święta i sylwestra Kora spędzi w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół, w jednym ze swoich domów. Tak jak co roku to Kora urządza wigilię - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" menedżerka wokalistki Katarzyna Litwin i dodaje z uznaniem: - W domu Kory i Kamila jest zawsze pachnąca lasem choinka i pełno prezentów.

Zobacz też: Kora WYPIĘKNIAŁA po chorobie! Piosenkarka wraca do zdrowia

Kora jest świetną kucharką i ma kilka popisowych przepisów. Już zapowiedziała, że zrobi swoją sztandarową potrawę - świąteczną rybę i barszcz. - Ona jest dobrą gospodynią i nie wyobraża sobie, aby ktoś za nią przygotowywał kolację wigilijną. Ryby przygotowane przez Korę są rajem dla podniebienia. Barszcze smakują jak u mamy - zachwala kunszt kulinarny Kory jej menedżerka.

Kora jest w pełni sił i gotowa do działania. Niedługo zobaczymy ją na scenie. - Na przyszły rok planujemy trasę koncertową. Dokładne terminy będą wiadome już wiosną. Wtedy też podejmiemy decyzję co do nowego krążka i teledysku - zdradza Litwin.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail