Koszmar Marcina Wrony, jego córka w centrum strzelaniny. 3 osoby nie żyją, są ranni

2022-11-15 12:40

Marcin Wrona od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych skąd relacjonuje wydarzenia dla telewizji TVN. Teraz doszło do prawdziwej makabry, która osobiście dotknęła reportera. Jego córka Maja znalazła się w centrum strzelaniny, w wyniku której trzy osoby straciły życie, a dwie zostały ranne. Poznajcie szczegóły.

Koszmar Marcina Wrony, jego córka w centrum strzelaniny. 3 osoby nie żyją, są ranni

i

Autor: Facebook Koszmar Marcina Wrony, jego córka w centrum strzelaniny. 3 osoby nie żyją, są ranni

Marcin Wrona od 2006 roku jest korespondentem w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarz i jego rodzina mieszkają na co dzień pod Waszyngtonem. 19-letnia córka reportera znalazła się w centrum makabrycznych wydarzeń. Maja studiuje na miejscowym Uniwersytecie Wirginii. Na parkingu uczelni doszło do strzelaniny. Wrona relacjonował jej przebieg na Twitterze.

- Wszystko zaczęło się blisko 12 godzin temu. 3 studentów zabitych, 2 rannych. Po raz pierwszy masowe strzelaniny dotknęły nas osobiście. W jednym z akademików zabarykadowana jest moja córka. Sprawca nadal na wolności…

Mai udało się zabarykadować w akademiku. Służby miały duży problem ze schwytaniem napastnika.

- Władze uczelni UVA właśnie zniosły nakaz ukrywania się ale przyznają, że policja nie ma pojęcia gdzie jest napastnik, który zastrzelił 3 osoby a 2 ranił. I jak ci biedni studenci maja teraz wyjść z akademików??? Moja córka Maja jest bezpieczna ale spokojna nie jest… - relacjonował przejęty ojciec.

Ostatecznie agresora udało się ująć. Rektor uczelni Jim Ryan zidentyfikował sprawcę makabry na uniwersyteckim parkingu. Jest nim Christopher Darnell Jones Jr., były student i zawodnik futbolu amerykańskiego.

Strzelanina w szkole

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki