Kożuchowska o pracy po porodzie: Festiwal wściekłości i… mleczna panika przed kamerą

2025-06-24 12:19

Małgorzata Kożuchowska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Choć z powodzeniem łączy życie zawodowe z prywatnym, w najnowszym wywiadzie dla Radia Złote Przeboje przyznała, że początki macierzyństwa były dla niej prawdziwą próbą sił. W rozmowie z Marzeną Rogalską opowiedziała o kulisach pracy na planie serialu "Rodzinka.pl", tuż po narodzinach swojego syna.

Małgorzata Kożuchowska została mamą w 2014 roku, mając 43 lata. Ojcem jej dziecka jest jej mąż - Bartłomiej Wróblewski, młodszy o dziewięć lat dziennikarz. Choć ciąża aktorki była trudna, ta nie zrezygnowała z pracy na długo. Zaledwie po trzech miesiącach od porodu wróciła na plan uwielbianego serialu "Rodzinka.pl".

Jasiu miał trzy miesiące i ja musiałam wrócić do "Rodzinki", ponieważ przez to, że ta ciąża była taka trudna, to jeden sezon musieliśmy pauzować. I jednak ludzie na mnie czekali, a wiadomo mają też dzieci, szkoły, przedszkola, kredyty i tak dalej. Więc ja też czułam się jakoś odpowiedzialna i zobowiązana, ale też była duża presja, taka na mnie

– opowiadała Małgorzata Kożuchowska w audycji "Weekend jak marzenie".

Kożuchowska wróciła do pracy, kiedy jej synek miał zaledwie 3 miesiące

Powrót do pracy był dla aktorki ogromnym wyzwaniem. Na plan przyjeżdżała z maleńkim Jasiem, nianią i całym niemowlęcym ekwipunkiem.

Jeździłam na ten plan z malutkim Jasiem. Była zima, środek zimy, bo ja go urodziłam na początku października (…). Rodzinkę kręciliśmy na hali, więc ja miałam pokój dla niego, ale chodziło o to, że ja musiałam go ubrać, zapakować w ten samochód, zabrać wózeczki… te beciki, pieluszki (…)

– wspominała.

POLECAMY: Czarne chmury nad "Rodzinką.pl"? Karolak podpadł Kożuchowskiej. „Pisówka o ludzkiej twarzy”? Aktorka odpowiada

Choć produkcja zapewniła jej osobny pokój, codzienne obowiązki związane z opieką nad noworodkiem sprawiały, że każdy dzień na planie był logistycznym wyścigiem z czasem. Szczególnie trudne było wyjście z maleństwem z domu.

Wtedy był rzeczywiście festiwal i mój popis wściekłości, świętego gniewu i tego wszystkiego… To było dla mnie naprawdę turbo trudne (…). Było coś takiego gramy scenę gramy, była niania i było – Jasiu głodny. Ja mówię: "Stop"

– mówiła Gosia w wywiadzie.

POLECAMY: Czy to bezpieczne?! Małgorzata Kożuchowska jeździ wypasionym porsche w fantazyjnych butach z wielkim obcasem!

Małgorzata Kożuchowska o włos od wpadki

Kożuchowska podzieliła się także osobistą historią związaną z karmieniem piersią, która niemal zakończyła się wpadką na antenie.

Miałam jedną taką przygodę pod tytułem wejście na żywo w telewizji. Sukienka, zabezpieczenia to wszystko. I na dwie minuty przed wejściem. Ja patrzę, co tu się... pojawia?! STOP. Żelazka, suszarki, szmatki... Prałam to wszystko, prałam. To mnie nie ominęło

– wyznała Kożuchowska w rozmowie z Rogalską.

Super Express Google News
Małgorzata Kożuchowska bała się odejść z "M jak Miłość". Podała powody! se
QUIZ M jak miłość. Prawdziwe imiona aktorów. Kuszewski, Ostałowska, Mroczek, Lipowska
Pytanie 1 z 20
Kuszewski (Marek z "M jak miłość) ma na imię:
Drogowskazy
Jak zadbać o dobry poród? DROGOWSKAZY
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki