Kret po rozstaniu z Tadlą: Mam dość! Uciekam do Stanów! [ZDJĘCIA]

2018-03-03 6:00

Tego się nie spodziewał. Jarosław Kret (55 l.), po tym jak zranił i zostawił Beatę Tadlę (43 l.), z pewnością myślał, że sprawa rozejdzie się po kościach. Jednak fani pięknej dziennikarki stacji NOWA TV nie pozostawili na nim suchej nitki. Wiele osób uważa, że bardzo skrzywdził swoją partnerkę, która poświęciła mu ostatnie pięć lat życia, wierząc we wspólną przyszłość. Teraz pogodynek nie kryje podirytowania. - Mam dość! Wyprowadzę się z tego kraju - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem".

Ciężko jest przyjąć na klatę konsekwencje swoich niektórych zachowań. Dobrym przykładem tego jest Jarosław Kret. W ostatnich dniach przestał mieszkać razem z Beatą, zabrał swoje rzeczy i nie powiedział o swoich decyzjach ukochanej. Nic więc dziwnego, że ta, kiedy dowiedziała się o jego decyzjach z internetu, bardzo to przeżyła. W dodatku pogodynek podał w wątpliwość, czy w ogóle byli związkiem!

Nic więc dziwnego, że spadła na niego lawina krytyki. Nie tylko od internautów, ale i od ludzi z showbiznesowego światka. Kret jest tym bardzo wkurzony i na słowa potępienia reaguje bardzo nerwowo. - Ja mam dość tego kraju i tych ludzi. Ja się wyprowadzę z tego kraju! Do Stanów! Zacznę uczyć na jakimś uniwersytecie i nikt mnie nie będzie hejtował. Co za kraj?! - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" mocno podenerwowany pogodynek.

To, że coś między nimi zaczęło się psuć, co wnikliwsi fani pary zrozumieli po ostatnich ich wypowiedziach. Trzy tygodnie temu w wywiadzie dla "Vivy!" Beata zasugerowała, że ma dość wiecznego Piotrusia Pana, bo chce mieć w mężczyźnie oparcie. - Ja jestem potwornie stęskniona za tym czasem, kiedy byłam najważniejsza i najpiękniejsza, kiedy była burza emocji, uczuć i wszystko toczyło się wokół mnie. Dzisiaj jestem gdzieś tam sobie obok i trochę mi smutno z tego powodu - powiedziała dziennikarka.

Nikt nie spodziewał się chyba takiego końca tej pięknej medialnej miłości. Beata i Jarek byli ze sobą ponad pięć lat. Zakochali się w sobie, kiedy razem pracowali w TVP. Teraz od ponad roku pracują dla programu "24 godziny" w stacji NOWA TV, a także zostali twarzami show "Taniec z gwiazdami". Chcąc nie chcąc, będą się spotykać częściej, niż by tego chcieli.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki