Krupa weźmie pod skrzydła debiutantów

(ac)

2009-07-08 17:55

Dariusz Krupa (33 l.) doskonale sprawdził się jako menadżer Edyty Górniak (37 l.). Rynek muzyczny zna od podszewki. Niebawem postara się, aby zaistnieli w nim na dobre Artur Chamski (30 l.) i Nick Sinckler (28 l.).

Najnowsze z działu

Premiera już za chwilę!

"Strefa Gastro" w Eska ROCK! Paweł Loroch poprowadzi interaktywną audycję kulinarną

Z życia gwiazd

Magdalena Popławska o swoich problemach: "Otwarcie mówię, że jestem na lekach i chodzę do psychiatry"

Prawda wyszła na jaw

Alkohol na planie "Sanatorium miłości"? Uczestnik komentuje

"Takie życie"

Woźniak-Starak nie zdzierżyła. Tak komentuje hejt wobec zwycięzcy "Mam talent"

Nie doczytał dokumentów?

Oskarżany o mobbing i molestowanie Lis odtrąbił zwycięstwo. Ale zapomniał o maleńkim szczególe

Jak podają "Gwiazdy", z oboma wokalistami Krupa podpisał już stosowne umowy i oficjalnie stał się menedżerem muzyków, których poznał podczas programów w stacji Polsat - Sincklera przy okazji "Fabryki Gwiazd", a Chamskiego w "Jak Oni śpiewają".

Krupa będzie nie tylko reprezentował interesy wokalistów. Jako świetny muzyk sesyjny, zajmie się także produkcją wykonawczą ich płyt. Pierwsze efekty poznamy jesienią 2009 roku.

Jeśli Krupie uda się wypromować Chamskiego i Sincklera, a także dojdzie do skutku jego domniemana współpraca z Dodą (25 l.), mąż Edyty Górniak może stać się jedną z najważniejszych figur polskiego przemysłu muzycznego.