Barbara Kurdej-Szatan była jedną z najjaśniejszych gwiazd TVP. Aktorka grała uwielbianą przez telewidzów postać „Małgosi” w serialu „M jak miłość” oraz prowadziła programy takie jak: „Kocham Cię Polsko”, „The Voice of Poland”, czy „Dance, Dance, Dance”. Wszystko legło w gruzach po niefortunnej opinii Kurdej-Szatan opublikowanej na Instagramie. Jej ostre słowa odnosiły się do sytuacji na granicy. Celebrytka w wulgarny sposób zareagowała na postawę straży miejskiej, która miała nieludzko traktować uchodźców koczujących na granicy. Sprawę tę szybko nagłośniły media. Finalnie, prezes TVP Jacek Kurski podjął decyzję o zerwaniu współpracy z Barbarą Kurdej-Szatan.
Kurdej-Szatan WYLECIAŁA NA BRUK! To koniec wielkiej gwiazdy TVP!
Zobacz wyżej GALERIĘ: Jak skończy się wątek Kurdej-Szatan w " M jak miłość"
Krystyna Janda broni Barbary Kurdej-Szatan
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej budzi niesamowite kontrowersje zarówno wśród celebrytów, jak i osób spoza środowiska medialnego. Głos w tej sprawie coraz częściej zabierają gwiazdy. Jakiś czas temu Basia Kurdej-Szatan napisała na Instagramie:
"Maszyny ślepo wykonujące rozkazy!!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę!!!!!!! Mordercy!!!!! Chcecie takiego rządu wciąż???"
Na tę emocjonalną krytykę straży granicznej od razu zareagowali internauci, a media tylko nagłośniły sprawę. Barbara Kurdej-Szatan nie spodziewała się, że jej słowa aż tak wybrzmią w przestrzeni publicznej. Gdy emocje trochę opadły wyjaśniła, że nie chciała nikogo obrazić, tylko zwrócić uwagę na bezduszność funkcjonariuszy w stosunku do niewinnych ludzi koczujących na granicy.
Niedługo potem współpracę z aktorką zawiesiło TVP. Jacek Kurski zamieścił w mediach społecznościowych następujące wyjaśnienie:
„Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich sluzb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków” – napisał.
W obronie Barbary Kurdej-Szatan stanęła Krystyna Janda. Celebrytka nie może uwierzyć w ilość nienawiści, która wylała się na byłą gwiazdę TVP, gdy ta stanęła w obronie słabszych.
„Jestem przerażona i wstrząśnięta komentarzami ludzi. Stopień chamstwa, wulgarności, podłości i okrucieństwa jaki zaprezentowali przeciwko pani Kurdej- Szatan internauci, z powodu Jej słusznych, naturalnych i zwyczajnie ludzkich emocji na widok krzywdy i niesprawiedliwości jest nieprawdopodobna. To już straciło wszelką miarę człowieczeństwa. Wycie radości z Jej „ upadku” i piramida ujadań na temat głupoty artystów, szał szczęścia za kary które Ją spotykają i przechodzące wyobrażenia złe życzenia, obezwładniają i odbierają wszelką nadzieję na lepsze jutro. Przy czym nie ma słowa o słuszności Jej oburzenia, o poparciu Jej niezgody na traktowanie ludzi a w szczególności dzieci na granicy wschodniej. Smutne. Dla nas wszystkich. Czarna perspektywa dla naszego „ wspólnego domu” – napisała na Facebooku.