- On nie lubi zostawać sam w domu. Dlatego też zawsze jeździ ze mną na koncerty. Mam w umowach specjalny zapis i gwarancję, że zawsze będę mogła go ze sobą zabrać. On jest uzależniony ode mnie, bo bardzo źle widzi - wyznała w jednym z wywiadów pani Krystyna.
PRZECZYTAJ: Krystyna Prońko: Nikogo nie będę podnosić na duchu