Książę Monako i biznesmen z USA POBILI się o HONOR ANJI Rubik

2012-02-24 3:50

Wydawałoby się, że błękitna krew zobowiązuje. Jednak książę Monako Pierre Casiraghi (24 l.) zachował się jak cham. Podczas imprezy zaczął obrażać naszą supermodelkę Anję Rubik (29 l.). W obronie honoru Polki stanął amerykański biznesmen i dał łupnia rozpuszczonemu młodziakowi.

Do bójki doszło w jednym z klubów w Nowym Jorku. Przy stoliku siedziała Anja, jej dwie koleżanki i bogaty biznesmen, Adam Hock (47 l.).

W pewnym momencie podszedł pijany książę i bez pytania zaczął wypijać wódkę (500 dolarów za butelkę), którą zamówił Hock. Casiraghi, widząc brak zainteresowania pięknych kobiet swoją jaśniepańską osobą, zaczął je obrażać.

Wtedy wkroczył szarmancki Hock. Przyłożył księciu tak, że ten przeleciał do sąsiedniego pomieszczenia. Casiraghi trafił do szpitala ze złamaną szczęką, a Hock do... aresztu. - Działałem w samoobronie, bo broniłem honoru pań - mówił dżentelmen policjantom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki