Łapicki miał 85 lat, gdy poślubił 25-latkę. Wyglądali jak ojciec z córką! Na koniec zostawił ją z niczym

2024-04-13 9:51

Andrzej Łapicki miał 85 lat, gdy poślubił 25-letnią Kamilę Mścichowską. Jego decyzja wywołała ogromne kontrowersje, a nietypowy związek śledziło mnóstwo osób w całej Polsce. Zakochanych dzieliło bowiem 60 lat różnicy. Zaledwie trzy lata po sakramentalnym "tak", Łapicki zmarł, mając 88 lat. Ludzie sądzili, że jego majątek przejmie teraz młodziutka wdowa, lecz tak się nie stało. Okazało się, że kobieta została z niczym, a Polacy przeżyli szok. Pisano o tym praktycznie we wszystkich mediach.

Andrzej Łapicki i Kamila Mścichowska - wielu ludzi nie widziało przyszłości w tym związku, ponieważ parę dzieliła kolosalna różnica wieku. Wbrew przeciwnościom i głosom krytyki, zakochani postawili na swoim. Wzięli ślub w 2009 roku, gdy Łapicki miał 85 lat, a Mścichowska - 25. Dzieliło ich więc 60 lat różnicy. Kobieta poznała aktora podczas ich współpracy z czasopismem "Teatr". Ona, teatrolożka, z pasją podchodziła do kultury oraz sztuki. Nic więc dziwnego, że złapali z Andrzejem wspólny język. Początkowo zawodowa relacja przerodziła się w głębsze uczucie. Mało tego, 85-latek nie zamierzał udawać, że z 25-latką nic go nie łączy. Chętnie występował z kobietą na łamach kolorowej prasy, udzielał wywiadów, pozował do zdjęć. Nie przeszkadzały mu złośliwości, że Mścichowska wygląda raczej jak jego córka, niż żona. Małżeństwo niestety nie przetrwało długo, a zakochanych rozdzieliła śmierć. 21 lipca 2012 roku, trzy lata po ślubie, Andrzej Łapicki zmarł, mając 88 lat. Tym samym Kamila została młodą wodą. Polacy sądzili, że przejmie majątek aktora, jednak tak się nie stało.

Andrzej Łapicki i Kamila Mścichowska. Po śmierci aktora, kobieta została z niczym

Zuzanna Łapicka, córka Andrzeja Łapickiego, w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" opowiadała, że jej tata "odrzucał starość". Co myślała o nietypowym związku ojca? - Ożenił się z młodą dziewczyną, która - co normalne - miała swoje zawodowe ambicje, a to się ojcu za szczególnie nie podobało. Jak napisałam we wstępie do 'Dzienników' ojca, które niedawno się ukazały, jego nieuchronne rozczarowanie tym małżeństwem wynikało z tego, że dziś nie ma już kobiet skrojonych na XIX-wieczną modłę. Ale jeśli jeszcze przez jakiś czas był szczęśliwy, to dlaczego miałabym to oceniać?", wspominała Zuzanna Łapicka.

Gdy Łapicki zmarł, szybko w mediach zaczęto spekulować, czy Kamila Mścichowska, a właściwie już Łapicka, otrzyma spadek. Później okazało się, że aktor miał pominąć ją w testamencie. To był prawdziwy szok. Kobieta, według medialnych doniesień, miała nie dostać ani grosza. 28-latka niedługo później zniknęła ze świata show-biznesu, ale nie zrezygnowała z siebie. Podjęła studia doktoranckie z iberystyki na Uniwersytecie Warszawskim. Dziś nadal stroni od mediów, choć prowadzi bloga o kulturze i sztuce. Zdarzają jej się współprace z czasopismami. O jej związku z Łapickim nadal zdarza się ludziom plotkować. W końcu był jednym z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych w polskim show biznesie.

Zobacz galerię zdjęć: 85-letni Łapicki wziął ślub z 25-latką. Po jego śmierci na jaw wyszły szokujące fakty

Sonda
Co sądzisz o związkach z dużą różnicą wieku?
Grób Andrzeja Łapickiego. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki