Magdalena Stępień pogrążona w żałobie. Pożegnała ukochaną osobę
Magdalena Stępień (31 l.) zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w popularnym programie "Top Model" TVN. Głośno było również o jej związku i burzliwym rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem (38 l.). Piłkarz porzucił modelkę, gdy ta była w zaawansowanej ciąży. Nie pogodziła ich nawet ciężka choroba syna.
Po narodzinach dziecka okazało się, że chłopiec ciężko choruje. Oliwier zmagał się z rzadkim, złośliwym nowotworem wątroby. Cała Polska obserwowała heroiczną walkę Magdaleny Stępień o życie syna. Dzięki internetowej zbiórce udało jej się wyjechać z maluszkiem do Izraela, gdzie miał przejść specjalistyczne leczenie. Niestety, choroby nie udało się pokonać. Chłopiec zmarł pod koniec lipca 2022 roku. Miał zaledwie roczek.
Zobacz również: Była ukochana Rzeźniczaka płacze nad ich zmarłym synem i złorzeczy na ludzi. "Bardzo się zawiodłam!"
Magdalena Stępień żegna babcię. "Teraz mam 2 anioły w niebie"
Trzy lata po śmierci synka Magdalena Stępień pożegnała kolejną ukochaną osobę. Na instagramowej relacji zamieściła poruszający wpis, w którym pożegnała swoją babcię. Dodała również czarno-białe zdjęcie, na którym babcia modelki trzyma na rękach małego Oliwiera.
Teraz mam 2 anioły w niebie! Nie bez powodu Bóg zabrał Ciebie Babciu też w lipcu. Trzymaj Oliwierka, tak jak na tym zdjęciu! - napisała pogrążona w żałobie modelka.
Magdalena Stępień po śmierci synka otwarcie mówiła o swoim smutku oraz żałobie. Wielokrotnie dzieliła się swoimi bolesnymi doświadczeniami. Angażuje się również w akcje charytatywne. Dziś modelka chętnie podróżuje, a relacjami z wyjazdów chętnie dzieli się w sieci. Nie zapomina jednak o swoim ukochanym dziecku.
Zobacz również: Jakub Rzeźniczak wspomina Oliwierka. Opublikował zdjęcie w Dniu Dziecka Utraconego