Małgorzata Kożuchowska NIE chciała sztucznego zapłodnienia. Bóg sprawił, że stał się CUD!

MAG|xs

2014-10-21 4:00

Historia tej ciąży mogłaby posłużyć za scenariusz do filmu. Małgorzata Kożuchowska (43 l.) przez 6 długich lat czekała na swoje pierwsze dziecko. Do końca wierzyła, że jej się uda i Bóg ją wysłuchał. Stał się cud! Od kilku dni jest szczęśliwą mamą Jana Franciszka (1 tydz.). Okazuje się, że aktorka nie zdecydowała się na zapłodnienie in vitro, ale skorzystała z metod zgodnych z naukami Kościoła.

+ 3 zdjęcia

Najnowsze z działu

Mocno go zachwala

Wujek wygadał się o partnerze Małgorzaty Tomaszewskiej. Chodzi o ojca dziecka byłej prezenterki TVP

Prawdziwy dramat

Nie doczekał finału "Tańca z gwiazdami"! Zwłoki leżały w hotelu. Cezary Olszewski straszną tajemnicę zabrał do grobu

Niebywałe

Syn Conan właśnie pogrążył Dagmarę Kaźmierską! Wypłynęło nowe nagranie. "Wypruta z emocji"

Sprawdź się

Quiz Ranczo. Kusy, Japycz, Czerepach, Michałowa, Solejukowa... Dopasuj aktora do postaci

Strasznie się umęczyła

Nagrali, jak Dagmara Kaźmierska na kolanach pielgrzymuje po Jasnej Górze! Towarzyszył jej tajemniczy mężczyzna

- Niczego nie będę wymuszać na naturze - Małgosia od początku stawiała sprawę jasno. Jako że jest osobą bardzo religijną, nawet nie brała pod uwagę metody in vitro. Nic zatem dziwnego, że aktorka skorzystała z kliniki, która specjalizuje się w leczeniu niepłodności metodami naturalnymi. Wybrała warszawski Instytut Rodziny. To klinika, w której do leczenia niepłodności stosuje się metodę naprotechnologii.

Praca ze specjalistami i żarliwa modlitwa przyniosły efekt

Polega ona na dokładnych obserwacjach kobiecego organizmu i tworzeniu na tej podstawie indywidualnych wytycznych dla każdej pary. Chodzi m.in. o znalezienie najlepszego czasu dla zapłodnienia. Jest to metoda całkowicie naturalna. Opiera się na codziennych obserwacjach śluzu, temperatury oraz samopoczucia. Często niepłodność, która jest leczona tą metodą, ma swoje podłoże w sferze psychologicznej. Samo leczenie trwa zazwyczaj dwa lata i jest dużo tańsze od in vitro. Ale przede wszystkim jest zgodne z zasadami moralnymi, którymi w życiu kieruje się Kożuchowska. Praca ze specjalistami i żarliwa modlitwa przyniosły efekt - cud narodzin.

Zobacz też: Małgorzata Kożuchowska wyjawiła imię DZIECKA! Chłopiec nazywa się Jan Franciszek na cześć papieży!

"Szczególne słowa podziękowania kieruję do lekarzy i pracowników Instytutu Rodziny! Z całego serca dziękuję za fachową opiekę, wsparcie i troskę!" - napisała Małgosia na swoim profilu na Facebooku.Instytut nie pozostał dłużny aktorce. W poście zatytułowanym "Z szacunku do Życia..." odpisano jej skromnie: "Naszą rolą jest jedynie służyć każdemu, kto do nas trafia".

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail