Marcin Mroczek ma już dość?! "Jest fatalnie". Kasia Cichopek próbowała go uciszyć

Katarzyna Cichopek (40 l.) i Marcin Mroczek (40 l.) wspólnie pracują na planie "M jak miłość", a podczas przerw chętnie spędzają razem czas. Ostatnio na instagramowym profilu Cichopek pojawiło się nagranie z wyraźnie niezadowolonym kolegą z pracy. Na co narzekał Marcin Mroczek?
Marcin Mroczek i Katarzyna Cichopek zdają się świetnie dogadywać zarówno na planie, jak i poza nim. W "M jak miłość" wcielają się w role Kingi i Piotrka Zduńskich. Jako serialowe małżeństwo mają sporo wspólnych scen, a co za tym idzie - spędzają razem dużo czasu. Podczas przerw Marcin Mroczek i Kasia Cichopek bawią się w kreatywny sposób, dostarczając rozrywki internautom. Na ich profilach w mediach społecznościowych pojawiają się wspólne zdjęcia oraz nagrania.
Ostatnio Cichopek udostępniła na Instastories nagrania z Marcinem Mroczkiem. Na pierwszym z krótkich filmików aktorka zachwalała pogodę i pokazywała, jak wygląda ich przerwa między scenami kręconymi na świeżym powietrzu. Zarówno ona, jak i Mroczek zdawali się być zadowoleni.
Na kolejnym z nagrań nie było już tak kolorowo. Katarzyna Cichopek zapytała swojego serialowego męża, jak się czuje. Mroczek ze skwaszoną miną opowiedział o swoich zmartwieniach.
- Jest fatalnie, fatalnie. Nie wiem, co się dzieje, wczoraj deszcz, burze, dzisiaj słońce, wczoraj 12, dzisiaj 30 stopni... Jak tu żyć?! - mówił rozemocjonowany Marcin Mroczek.
W tle słychać było dźwięki z planu, a pod koniec wypowiedzi aktora końca dobiegła również przerwa. Kasia Cichopek zaczęła uciszać kolegę z planu, machając rękami i szepcząc: "kamery".
Zgadzacie się z Marcinem Mroczkiem i też macie dość zmiennej pogody?