Kiedy w zeszłym roku Maryla zdradziła, że jej mąż odszedł od niej, w głębi serca wierzyła, że wszystko uda się naprawić. Niestety, sprawy poszły za daleko i nie ma szans na uratowanie związku. - Nie spędzimy świąt razem z mężem i to jest już pewne. Myślę, że już nie ma szans dojść do porozumienia. To się skończy rozwodem pewnie jeszcze w tym roku - wyznała ze smutkiem Maryla.
Okazuje się, że papiery rozwodowe zostały już złożone w sądzie. Zrobiła to Rodowicz. - To nie jest z inicjatywy męża. Nie chcę o tym rozmawiać publicznie. - ucina rozmowę Maryla.
Artystka ostatnio podkreślała, że po tym wszystkim straciła wiarę w mężczyzn. - Jest mi bardzo przykro. Nie jest łatwo wierzyć w miłość - mówi.
W tym roku małżeństwo obchodziłoby 31. rocznicę ślubu. Ich miłość wyglądała jak z romantycznej komedii. Kiedy Maryla poznała biznesmena, była wielką gwiazdą, owianą legendą. W 1986 roku wzięli skromy ślub, doczekali się syna Jędrka. Maryla opowiadała: - Po ślubie poszliśmy do restauracji na kolację. Mąż wynajął na noc poślubną apartament w hotelu Victoria. Gdy się przebudziłam, już go nie było, bo poszedł do pracy. Wokalistka próbowała latami namówić go na ślub kościelny. Jednak Dużyński był nieugięty.
Dodatkowo biznesmen nie radził sobie z zazdrością wobec byłych parterów Maryli. Kiedy królowa piosenki wydała swoją książkę, w której opowiadała o swoich mężczyznach, czara goryczy się przelała. Pan Andrzej po serii awantur spakował się i opuścił ich podwarszawską willę. Zrobił to, kiedy artystka odpoczywała z synem na wakacjach. Wszelkie próby pojednania spełzły na niczym. Pozostał więc tylko rozwód.
Zobacz: Rusin "ośmieszona" w Milionerach. Iga Lis komentuje wpadkę mamy