Meryl Streep oskarżyła Disneya o antysemityzm i seksizm

2014-01-17 3:00

Meryl Streep (65 l.) zagrała ostatnio w filmie "Ratując pana Banksa" opowiadającym o pisarce, która przez 14 lat negocjowała z Waltem Disneyem (†65 l.) warunki ekranizacji jej powieści. Przy okazji wręczenia nagród National Board of Review aktorka pozwoliła sobie na małe przemówienie i zaatakowała twórcę Myszki Miki.

- Walt Disney, który dawał radość miliardom ludzi, miał skłonności do antysemityzmu. Utworzył i wspierał grupę lobbującą przeciwko Żydom działającym w branży, na pewno był też seksistą. Jak bardzo musiało boleć go to, że w człowieku płci żeńskiej odkrył osobę tak silną, nieprzekupną, o równie wielkiej wyobraźni i talencie - powiedziała aktorka o swej filmowej postaci.

Zobacz: OSCARY 2014 - NOMINACJE: Wajda i film o Wałęsie na pewno bez Oskara [PEŁNA LISTA NOMINACJI]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki