Misiek oddycha pełną piersią

Nie ma jak wakacje spędzone na beztroskich wojażach i przy dobrej zabawie. Najlepiej z gronem sprawdzonych kompanów. No i ukochaną. W taki oto sposób polski gwiazdor, twórca "Misiek Koterski Show", postanowił wykorzystać swój urlop. Wyruszył więc do Egiptu, aby odpocząć i nazbierać pomysłów do swojego show. Podumać, czy nie warto zmienić stacji lub zająć się czymś zupełnie nowym.

Postanowił skorzystać z ciepłych i gościnnych plaż popularnego wśród Polaków kurortu Sharm El Sheikh nad Morzem Czerwonym. Tam w pięciogwiazdkowym hotelu Tropicana Grand Azure w końcu mógł się wyluzować i pełną piersią korzystać z uroków życia gwiazdy. Rozkoszował się też widokiem ukochanej, która bez skrępowania i obficie prezentowała swoje wdzięki podczas opalania. No bo jak można wrócić do kraju ze śladami po biustonoszu! I jak nie radować darami natury oczu przyjaciół.

Wieczory spędzali również na zabawie - do dyspozycji mieli aż 6 restauracji! A cena 4 tysięcy złotych za 14-dniowy pobyt w tym tropikalnym raju nie obciąży zbytnio jego gwiazdorskiego portfela. Bo czym są takie pieniądze dla człowieka, który porusza się na co dzień samochodem Alfa Romeo Spider za 200 tysięcy złotych.

Zresztą Misiek zasłużył na takie wakacje. Wesołek za jeden odcinek premierowy dostawał minimum 20 tys. złotych, a było ich 8...