Blogerka i kucharka Monika Goździalska (40 l.), jak sama twierdzi, ma ciało, które wygląda, jakby wyszło spod dłuta słynnego renesansowego rzeźbiarza. Dlatego zrobiła sobie bardzo seksowne fotki, na których jest ubrana tylko w... indiański pióropusz. Podobnie jak przed laty Edyta Górniak (47 l.).
Autorka książki wydawnictwa Harde „#Niedopodrobienia” doskonale wie, jak dbać o siebie, swoje zdrowie i ciało. Monika wygląda rewelacyjnie. Nic dziwnego, że lubi się sobą chwalić. Właśnie wrzuciła do sieci atrakcyjne fotki. Zrobiła je podczas ostatnich wakacji.
– Kupiłam pióropusz na Bali i chciałam zrobić seksowne zdjęcia, na których wyglądam, jakbym była wyrzeźbiona przez Michała Anioła – śmieje się Monika.
Fotki w podobnych piórkach jakiś czas temu zrobiła sobie też Górniak.
– Sesja Edyty jest bardzo ładna, ale nie widzę konkurencji. Obie jednak wyglądamy bardzo atrakcyjnie i sexy – mówi Monika i zdradza, że jest fanką diwy. – Kiedyś się na niej wzorowałam. Uważam, że łączy nas wrażliwość, wzruszam się tak często jak ona i pewnie niejedną sprawę mogłybyśmy wspólnie przepłakać – mówi nam Monika.
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj