Monika Olejnik i Edyta Górniak - ich sposób na zmarszczki? Wielka MIŁOŚĆ

O tym, że miłość uskrzydla, wie każda kobieta. Gdy jest szczęśliwie zakochana, jej twarz nabiera wyjątkowego blasku, a oczy błyszczą jak słońce o świcie. Bo miłość jest najlepszym kosmetykiem! Potwierdzają to nawet fachowcy.

- Kosmetyki oczywiście upiększają i poprawiają urodę, ale nic nie działa tak wspaniale, jak miłość. Hormony szczęścia, które się wtedy uaktywniają, potrafią sprawić, że każda kobieta promienieje i wygląda na kilka lat młodszą - mówi "Super Expressowi" Paulina Dębek-Ajdys (29 l.), kosmetyczka z podwarszawskich Ząbek.

Przeczytaj koniecznie: ZDJĘCIA: Wszyscy służą Monice Olejnik

I patrząc na Monikę Olejnik i Edytę Górniak, nie można mieć wątpliwości, że obie są zakochane. I to z wzajemnością!

Dziennikarka, która w poniedziałkowy wieczór bawiła się na pokazie mody La Mania, jest niezbitym dowodem na to, że kocha. U boku młodszego o 15 lat przystojnego i czułego partnera wyglądała oszałamiająco. Jej cera promieniała, a i doskonała figura była obiektem zazdrości.

Te same ochy i achy dotyczą Edyty Górniak. Piosenkarka zachwyca urodą. Nic dziwnego, że to ona została twarzą firmy kosmetycznej Soraya. Bo Edycie miłość do szanowanego prawnika służy. Ale jakżeż mogłoby być inaczej. Piotr Schramm (36 l.) dba o swoją ukochaną jak o najcenniejszy skarb. Przywiózł ją nawet na poniedziałkową konferencję, gdzie promowała nowy kosmetyk. Czułościom nie było końca.