Monika Olejnik w "butach-wiewiórkach" przechadza się po Warszawie. Ależ ją przyłapali!

Monika Olejnik po raz kolejny udowodniła, że nie boi się eksperymentować z modą. Na stołecznych ulicach przyciągała wzrok futrzanymi butami przypominającymi wiewiórki, które zestawiła z elegancką jesienną marynarką i luksusową torebką. Jej oryginalny look wywołał niemałe zdziwienie wśród warszawiaków, a sama dziennikarka przyznała, że najważniejsze jest wzbudzać emocje.

Niecodzienny zestaw Moniki Olejnik nie przeszedł niezauważony w warszawskim tłumie. Choć zwykle widujemy ją w klasycznych stylizacjach, tym razem dziennikarka postawiła na ekstrawagancję. Futrzane buty na obcasie wyglądające jak niewielkie zwierzątka, bordowe rajstopy i designerskie okulary sprawiły, że zakupy w aptece czy w warzywniaku zmieniły się w małe widowisko. Olejnik pokazuje, że moda to nie tylko ubrania, ale przede wszystkim zabawa stylem i wyrażanie siebie.

Zobacz też: Roztańczone gwiazdy szalały na imprezie patriotycznej. Kożuchowska w swoim żywiole! Rusin wszystko pokazała!

Monika Olejnik w centrum Warszawy miała na stopach wiewiórki? To trzeba zobaczyć na własne oczy

Nawet w Warszawie nie ma drugiej takiej jak ona! Monika Olejnik (69 l.) kocha oryginalne stylizacje. Jak nie ekscentryczny kapelusz czy torebka za grube tysiące, to... buty, które wyglądają jak żywe wiewiórki! Dziennikarka pojawiła się w futrzanych czółenkach na stołecznych ulicach i budziła niemałe zdumienie przechodniów.

Wystylizowana jak na pokaz mody gwiazda ruszyła na zakupy do apteki i do warzywniaka. Do jesiennej marynarki o ciekawym kroju dobrała nowoczesne okulary, nogi ozdobiła bordowymi rajstopami, a na stopach miała futrzane buty na obcasie, od których nie dało się oderwać wzroku. Zwłaszcza, że obuwie niczym szczotka zmiatały brudy z warszawskich chodników.

Zobacz też: Aż nas zamurowało, gdy dowiedzieliśmy się kim z wykształcenia jest Monika Olejnik. Będziesz zaskoczony tym, jaki ma zawód! O tym milczano!

Choć Olejnik funduje sobie ciuszki z górnej półki i nie raz płaciła setki złotych za same skarpety, tym razem nie wykosztowała się aż tak. Wiewiórki na jej butach kosztowały w popularnym sklepie sieciowym niewiele ponad 160 zł. Za to nadrobiła torebką Chanel wartą przeszło 50 tys. zł.

Jedni nazywają ją ikoną, inni... ofiarą mody. - Najważniejsze jest, żeby być jakąś, żeby wzbudzać emocje. Jak wzbudzam emocje, to dobrze - powiedziała nam dziennikarka. 

Zobacz też: Monika Olejnik w "komunijnych rajstopkach" na gali Chopinowskiej. Udana stylizacja? To trzeba zobaczyć!

Zobacz naszą galerię: Monika Olejnik w butach wiewiórkach

Sonda
Lubisz Monikę Olejnik?
Monika Olejnik chce wzbudzać emocje swoim wyglądem. Dobrze jej idzie?
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki