W Teatrze Wielkim Monika Olejnik pojawiła się w zestawie, który na pierwszy rzut oka wydawał się klasyczny. Sukienka projektu Magdy Butrym składała się z białej góry z golfem i rozkloszowanej, kremowej spódnicy. Całość tworzyła elegancki, pełen gracji look. Dopiero gdy dziennikarka odwróciła się na schodach, wszyscy mogli dostrzec odważne wycięcie, które ukazywało łydki. Dodatkowo jej nogi zdobiły białe rajstopy w kwieciste wzorki, które przywodziły na myśl stylizacje z dziecięcych lat - stąd skojarzenia z "komunijnym" akcentem.
Całość stylizacji Moniki Olejnik dopełniały brązowe, klasyczne szpilki oraz niedbale ułożone blond włosy, które nadawały całości lekko rockowego pazura. U boku dziennikarki pojawił się jej partner, Tomasz Ziółkowski, ubrany w elegancki czarny garnitur z jedwabnymi klapami. Para chętnie pozowała razem na czerwonym dywanie, wzbudzając niemałe zainteresowanie fotoreporterów.
Zobacz także: Rusin skradła show na finale Konkursu Chopinowskiego! Cała w czerni
Olejnik kolejny raz w tym samym stroju
To nie pierwszy raz, kiedy Monika Olejnik postawiła na tę białą suknię od Magdy Butrym, za którą zapłacić trzeba ponad 8 tys. zł. Zaledwie kilka tygodni wcześniej wystąpiła w niej podczas ELLE Style Awards 2025 – wówczas stylizacja była pozbawiona rajstop, a look dopełniały czarne szpilki i złote, rzeźbiarskie kolczyki.
Zobacz: Monika Olejnik brylowała w Sopocie. Tak ubrana pokazała się na czerwonym dywanie. Znamy tę sukienkę!
Monika Olejnik – nie boi się mody ani kontrowersji
Od lat wiadomo, że Monika Olejnik potrafi zaskakiwać modowymi decyzjami. Na gali Chopinowskiej ponownie udowodniła, że nie boi się łączyć klasyki z odważnymi detalami, nawet jeśli efekt wzbudza skrajne reakcje.
Jedni mogą uznać, że jej look był oryginalny i pełen dystansu, inni, że białe, koronkowe rajstopki przypominały te z dziecięcych uroczystości, co sprawiało, że poważna dziennikarka prezentowała się infantylnie. Jedno jest pewne – Monika Olejnik po raz kolejny sprawiła, że to właśnie o jej stylizacji mówi się najwięcej.