Monika Richardson dostawała w TVP 1200 zł brutto! Wyciekły też pensje Beaty Tadli i Justyny Dobrosz-Oracz

2023-12-29 20:29

W czwartek polityk KO, Dariusz Joński, opublikował na swoim profilu na platformie X szczegółowe dane na temat zarobków największych gwiazd TVP. Wywołało to prawdziwą burzę, ale też sprawiło, że kolejne nazwiska związane niegdyś z publicznym nadawcą przerwały milczenie. Swoimi zarobkami pochwaliły się m.in. Monika Richardson i Justyna Dobrosz-Oracz.

Monika Richardson, Beata Tadla i Justyna Dobrosz-Oracz

i

Autor: Podlewski/AKPA, Artur Hojny/SE , Marek Kudelski/SE

Kwestia zarobków w TVP rozgrzała Internet. Głos w sprawie zabrał m.in. premier Donald Tusk. "Niektórzy zarabiali CZTERDZIEŚCI RAZY więcej od nauczycieli czy pielęgniarek. A lista hańby jest znacznie dłuższa. Czy pójdą na czele Marszu Milionerów Kaczyńskiego? Raczej nie. Czy będą musieli oddać państwu te pieniądze? Raczej tak" - napisał. Karolina Pajączkowska, niegdyś związana z TVP, postanowiła ujawnić wysokość swoich zarobków. Z tytułu pracy w TVP inkasowała miesięcznie ponad 14 tysięcy złotych, z kolei w przeszłości jako dziennikarka TVN zarabiała trochę ponad 8 tysięcy.

Monika Richardson dostawała w TVP 1200 zł brutto! Wyciekły też pensje Beaty Tadli i Justyny Dobrosz-Oracz

Monika Richardson, uważana za jedną z największych gwiazd dawnej TVP, wyznała, jaką miała stawkę jako prowadząca "Pytanie na śniadanie". - Niewiele pamiętam, bo od czterech lat tam nie pracuję, ale moja stawka za "Pytanie na śniadanie" to było 1200 złotych brutto za ten trzygodzinny program. My wtedy strasznie się burzyliśmy, bo wydawało nam się to mało, zważywszy, że mieliśmy po 4, góra 5 dyżurów miesięcznie - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem i dodała, że gdy PiS doszedł do władzy, dostała podwyżkę. - Jak odchodziłam, to PiS już nam dał podwyżkę do 1800 złotych. Byli jak zwykle równi i równiejsi, więc ci najrówniejsi mieli 2000 złotych brutto.

Ile zarabiała Beata Tadla? - Zarobki Beaty Tadli były wielokrotnie mniejsze niż tych, którzy przyszli po "dobrej zmianie". Na rękę dostawała 25 do 30 tysięcy złotych, miała kontrakt gwiazdorski. Zarabiała tyle bez względu na liczbę dyżurów w "Wiadomościach" i "Kawie czy herbacie", bez względu na dodatkowe programy, wyjazdy czy wydania z zagranicy - mówi informator cytowany przez Pudelka.

Wynagrodzeniem pochwaliła się także Justyna Dobrosz-Oracz. "Jestem zwolenniczką jawności w życiu publicznym więc dla porównania. Byłam jedną z kluczowych dziennikarek TVP. Wstawałam o 4.30. Prowadziłam rano wywiady z politykami a potem do 19 30 zasuwałam w Wiadomościach jako główny reporter polityczny. To praca w ogromnym stresie i pod wielką presją. W 2015 roku zarabiałam 11 tysięcy na rękę" - napisała na Facebooku.

Dużo?

Quiz. Damy PRL. Pamiętasz aktorki, które zagrały główne role w polskich filmach?

Pytanie 1 z 15
"Noce i dnie"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki