Muniek Staszczyk cudem uniknął śmierci. Mówi o Bożej pomocy

2022-05-13 13:44

Problemy zdrowotne sprawiły, że Muniek Staszczyk (59 l.) na pewien czas zawiesił swoją karierę. Czy stan zdrowia lidera T.Love poprawił się dzięki pomocy Boga? Muniek Staszczyk wyjawił, co pomogło mu w odzyskaniu zdrowia.

Muniek Staszczyk otrzymał pomoc od Boga?

i

Autor: AKPA/Filip Radwański

Muniek Staszczyk, założyciel oraz lider T.Love, w 2017 roku ogłosił, że zespół zawiesza działalność. "Trzeba zdystansować się od tego zjawiska, które nazywa się T.Love" - argumentował. Po przerwie w działalności T.Love Muniek Staszczyk rozpoczął solową karierę. Jego twórczość spotkała się z uznaniem wśród fanów, jednak pogarszający się stan zdrowia artysty sprawił, że musiał on całkowicie zrezygnować z występów. Muniek Staszczyk borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi - podczas pobytu w Londynie doznał wylewu krwotocznego.

Muniek Staszczyk o swoim stanie zdrowia

Lider T.Love w lipcu 2019 roku znalazł się w szpitalu w ciężkim stanie. Po wylewie zagrożone było nie tylko jego zdrowie, ale i życie. By wrócić do pełni sił, musiał uczęszczać na rehabilitację, która trwała przez ponad rok. Po jej zakończeniu Muniek Staszczyk dziękował lekarzom oraz fanom, od których otrzymywał wsparcie. Zakończenie rehabilitacji i powrót do sprawności sprawiły, że muzyk zdecydował się na wznowienie kariery, a także kontynuowanie działalności w ramach zespołu T.Love. Ostatnio Muniek opowiedział o swoim stanie zdrowia w rozmowie z "Faktem". Jak się okazuje, miał sporo szczęścia, że tak zakończyła się jego rekonwalescencja. 

Lekarze mówią, że miałem wielkie szczęście. A przy tym dobrą opiekę, czuwała nade mną opatrzność boska i wszystko razem. Nie grałem koncertów, bo nie byłem w stanie. Potem przyszła pandemia. I kiedy człowiek już fizycznie dochodził do siebie, to wszyscy dostali nagle psychiczną bombę w głowę. Wiadomo, miałem stany depresyjne jak każdy. Ale ludzie przez ten cały czas rekonwalescencji byli ze mną - przyznał, deklarując, że wsparcie fanów bardzo mu pomogło.

Chciałem podziękować wszystkim za tę wielką miłość, nie tylko pielęgniarkom w szpitalu, ale nawet moim sąsiadom, ludziom w spożywczaku, na poczcie, którzy życzyli: "Muniek, zdrowia!". To utwierdza w jeszcze większej miłości do ludzi. Powiedziałem nawet chłopakom z zespołu: "Panowie, skoro już się spotykamy, to cieszmy się tym, że wszyscy żyjemy, gramy po latach koncerty. Dajmy radość ludziom, bo to jest najfajniejsze - podsumował. 

22 kwietnia formacja T.Love wydała płytę "Hau! Hau!", a 12 maja muzycy wyruszyli w trasę koncertową, która potrwa do 22 maja. Muniek Staszczyk chętnie opowiadał o nowym krążku oraz swoich przeżyciach m.in. w "Muzycznej Jedynce" oraz w RMF FM. Ostatni ze wspomnianych wywiadów wzbudził ogromne emocje, gdyż - zdaniem internautów - lider T.Love udzielał słuchaczom szkodliwych porad.

Sonda
Słuchasz T.Love.?
Muniek Staszczyk: T.Love nie był nigdy zespołem, który dawał głupią rozrywkę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki