Must Be The Music 8, odcinek 3. Discopolowy zespół Milano i inni, czyli co działo się w show [PODSUMOWANIE]

2014-10-06 13:56

Must Be The Music 8, odcinek 3 już za nami. Na scenie show pojawiło się wielu zdolnych wykonawców, ale nie wszyscy zasłużyli na 4xTAK od jury. Komu się udało, a komu niestety nie? Sprawdź na SE.pl!

Jako pierwsza w 3 odcinku Must Be The Music 8 zaśpiewała Ania Deko. Urocza blondynka porwała publiczność utworem Donny Summer. Ale jury było podzielone, 2xTAK i 2xNIE. Jednak pozwolono jej zaśpiewać drugą piosenkę i...Adam Sztaba dodaje swój głos na tak! Udało się, dziewczyna przeszła dalej. Następnym wykonawca był Włoch Dario Alberti, który zaprezentował „Nie płacz kiedy odjadę”. Mimo że niezbyt dobrze wyszło mu śpiewanie, to tylko Zapendowska była na nie, reszcie się podobało.

Kolejną uczestniczką była Katarzyna „Blanka”. Było energicznie, więc nic dziwnego, że pojawiło się 4x TAK! „Teraz tylko grać, grać, grać i grać” ucieszyła się Kora. Tuż po niej sceną zawładną Tomasz, który zaśpiewał „You Raise Me Up” i także podzielił jury. Część na tak, część na nie. Niestety, chłopak nie przeszedł dalej. Need More Clouds  to zespół pełen młodzieńczej energii, której poddali się jurorzy i bez wahania dali 4xTAK!

Następny wystąpił zespółl o wdzięcznej nazwie... Zielone Ludki. Grali do muzyki elektronicznej i tym zaskoczyli oraz przekonali do siebie jury, 4x TAK dostali bez problemu. Jako kolejny zaprezentował się zespół dobrze znany publiczności, czyli discopolowa legenda Milano, ale w odnowionym składzie. Mimo że, ludzie szaleją, to jury się nie podobała, czyli 4xNIE! A szkoda...

Zobacz: ANNA PRZYBYLSKA nie żyje. Na Instagramie i Facebooku dzieliła się radością życia z fanami [DUŻO ZDJĘĆ]

Kolejną uczestniczką była Magda Kotas, która niejeden raz próbowała swoich sił w programie. Teraz się jej udało i wokalistka dostała 4 xTAK oraz pochwałę od Roguckiego. Po niej widzieliśmy Pawła Mosaka, który chciał zabłysnąć, ale mu nie wyszło i odpadł.

Zespół Crazy rozgrzał publiczność i pokazał prawdziwe szaleństwo. Opłacało się, bo jury dało się porwać energii i … jednogłośnie dali 4xTAK. Także Lesja Szulc, która zaprezentował ukraińskie klimaty zdobyła serca surowego grona jury swoim pięknym głosem. „Ma Pani piękny, krystaliczny głos, jak źródlana woda” zachwycił się Sztaba.

Do programu powrócili też startujący do poprzedniej edycji panowie z The Rookles. Tym razem im się udało i jury dało im 3xTAK. Jako ostatni wystąpił zespół BAPU, który zagrał reggae i tym zdobył serca jury. 4XTAK było tylko formalnością! A Wam, który występ podobał się najbardziej?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki