Największe świry disco polo. Kim są Norbert, Maciek i Konrad z zespołu JOŁ?

2015-08-30 21:00

To jedyna taka formacja muzyczna disco polo w swoim rodzaju. Tworzy ją trzech ambitnych i lubiących muzykę chłopaków. Na swoim koncie mają już debiutancki kawałek „Ty i ja (Miłość)", prawdziwy hit „Być jak Zenek" i bardzo wakacyjny przebój ,,Lodzio Miodzio".

Mówią sami o sobie, że są prawdziwymi oryginałami. Norbert - połączenie urody Jamesa Deana i Mickeya Rourke'a (przed operacjami twarzy). Jest tak przystojny, że czasem sam nie może w to uwierzyć. Radio to największa miłość jego życia. Pasjonuje się też motoryzacją. Sprzęgło, tłumik, stożek czy turbosprężarka - te pojęcia nie są mu obce. W wolnych chwilach wędkuje albo szusuje na nartach.
Konrad - jak był mały to wpadł do kotła z magicznym napojem druidów. Od tego czasu jego sylwetka wciąż się zaokrągla, a on czeka aż w końcu pojawią się jakieś supermoce. Od kiedy przeczytał "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" Verne'a, jego hobby jest pływanie we własnej roboty białej łodzi podwodnej. Niestety łódź ma powstać dopiero 2173 roku, więc, zamiast pływać białą łodzią, spędza czas w kuchni i kroi żółtą paprykę. Nie ma ulubionego koloru, ale jeśli tylko zostanie Miss Polski, to będzie walczył o pokój na świecie.
DJ Wnuczek - nieślubne dziecko Limahla i Barbry Streisand. W dzieciństwie rażony prostownicą do włosów, stąd charakterystyczna „dżungla" na jego głowie. Miłośnik plastikowo-pozłacanej biżuterii, bujnych wąsów oraz kobiet z brodą. Jego wielką pasją jest filatelistyka. W wolnym chwilach kolekcjonuje resoraki oraz plastikowe butelki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki