Nastolatka, która uprawiała seks z raperami: "To jest szczera prawda. Wszystko przyjęłam na klatę" +18

W grudniu 2015 roku stolicę odwiedziła rapująca grupa Rae Sremmurd. Kilka dni później Internet podbił film nagrany przez dwie nastolatki, które uczestniczyły w koncercie. Ale o wiele lepiej niż występ swoich idoli, zapamiętały orgię w ich autokarze. - Z tym się je***łam, z tym się je***łam, a temu ciągnęłam - chwali się na filmie Marta. To wideo oburzyło całą Polskę. Wiele osób uważało, że to prowokacja.

Dziewczyny zyskały "fejm", czyli internetową sławę, kosztem swojej godności. Co ciekawe, jedna z nich, kilka miesięcy po wydarzeniach w busie pod klubem "Proxima", nadal nie żałuje tego, co zrobiła. - To jest szczera prawda, byłam w tym busie i zrobiłam wszystko to, o czym powiedziałam - chwali się Marta w rozmowie z pudelek.tv. Był jednak moment, w którym uznała, że przesadziła - W pewnym momencie zauważyłam, że cała moja facebookowa tablica jest zawalona moim filmem. Do tego doszły komentarze, także wtedy na prawdę poczułam, że zaszło to za daleko. Aczkolwiek już jest dobrze. Wszystko przyjęłam na klatę - żali się nastolatka.

Za haniebny czyn została wydalona ze szkoły, chociaż jak twierdzi, uczyła się dobrze. Teraz uczęszcza do szkoły wieczorowej. Nie tylko grono pedagogiczne było zbulwersowane. Zdenerwowali się również rodzice Marty. - Chciałam być sławna, jestem sławna, mam fejm. Całe życie przede mną. Moi rodzice nie byli zadowoleni, jak zobaczyli to wszystko, aczkolwiek mam wolną rękę, mogę robić, co mi się podoba - powiedziała dziewczyna.

Zobacz: Nastolatki chwalą się seksem z raperami Rae Sremmurd. To marna prowokacja?