Nasz nowy dom: Koszmar rodziny! Musieli żyć w domu, w którym ojciec odebrał sobie życie [GALERIA]

2021-05-07 15:15

Ekipa programu "Nasz nowy dom", na czele której stoi Katarzyna Dowbor, znów uczyniła cuda! W tym tygodniu odmienili życie dwóch rodzin, których los nie oszczędził. Wyremontowane domy prezentują się wyjątkowo pięknie. Zapraszamy do obejrzenia dwóch galerii, w których porównaliśmy zdjęcia "przed" i "po" metamorfozach zrealizowanych przez ekipę "Naszego nowego domu"!

Katarzyna Dowbor wraz z ekipą Nasz nowy dom

i

Autor: Materiały prasowe Polsat Katarzyna Dowbor wraz z ekipą "Nasz nowy dom"

W środę ekipa programu "Nasz nowy dom" odwiedziła wieś Piaski nieopodal Zduńskiej Woli. To tu stoi zrujnowany dom z czerwonej cegły, który pani Magda otrzymała od swoich rodziców. Chciałaby w nim zamieszkać ze swoim ośmioletnim synem Mikołajem. Wzięła na ten cel kredyt, ale środki już się skończyły i pani Magda nie jest w stanie dokończyć remontu. Tymczasowo rodzina pomieszkiwała u jej rodziców. Mama i syn spali na rozkładanym fotelu w kuchni. Rodzina znalazła się w takiej sytuacji, ponieważ kilka lat temu pani Magda rozstała się z partnerem, który nadużywał alkoholu i był agresywny w stosunku do niej i do Mikołaja. Ojciec chłopca ma sądowy zakaz zbliżania się do niego. W wieku trzech lat u Mikołaja zdiagnozowano zespół Kawasakiego i chociaż teraz czuje się dobrze, to choroba zawsze może wrócić. Poza tym po traumatycznych przeżyciach chłopiec wymaga terapii, a przede wszystkim potrzebuje bezpiecznego miejsca do życia.

SPRAWDŹ TO: Kuchenne Rewolucje - Toruń: Zdrada ojca, despotyczna szefowa kuchni i syn wystawiony na próbę. Gessler puściły nerwy!

Skrzywdzona rodzina potrzebowała nowego miejsca do życia

Mimo ogromnych starań pani Magdy ich własny dom nie nadawał się do zamieszkania. W środku były tylko gołe ściany, nie było podłóg ani sufitów, łazienka i kuchnia to tylko plany. W pomieszczeniach były grzejniki, ale nie były podłączone do żadnego źródła ciepła. Dach okazał się dziurawy i w każdej chwili domowi groziło zalanie. Brakowało też szamba. Czy udało się sprawić, że te cztery ściany stały się przytulnym i bezpiecznym domem dla pani Magdy i jej syna? Oczywiście! W pięć dni ekipa programu stworzyła bezpieczny dom z własnym źródłem energii - panelami fotowoltaicznymi i ekologiczną pompą ciepła. W domu znalazła się duża samodzielna kuchnia z kącikiem jadalnym. W pełniącym również funkcję sypialni pani Magdy salonie stanął biokominek. Plany o łazience zostały zrealizowane. A przede wszystkim do swojego własnego pokoju wprowadził się Mikołaj. W szufladzie biurka chłopiec znalazł jeszcze dwie niespodzianki: laptopa i voucher na kurs programowania online, ponieważ Mikołaj marzy o tym, żeby zostać informatykiem. Teraz będzie miał do tego odpowiednie narzędzia!

- To jest wymarzona kuchnia, wymarzony dom. Będziemy się tu bezpiecznie czuć - powiedziała wzruszona pani Magda.

Sprawdź, jak wyglądał dom przed metamorfozą, a jak wygląda po remoncie!

Mieszkali w domu, w którym ojciec odebrał sobie życie

We czwartek widzowie poznali pana Stanisława i jego dzieci: trzynastoletniego Kamila i jedenastoletnią Wiktorię. Rodzina mieszka w Goszczynie, w połowie niewielkiego budynku. Niedawno żona pana Stanisław zmarła na gruźlicę. Tata i rodzeństwo nie są w stanie podnieść się po tej tragedii, wciąż tęsknią za żoną i mamą. Z domem wiążą się jeszcze inne traumatyczne wspomnienia – w jednym z zajmowanych przez rodzinę pomieszczeń ojciec pana Stanisława odebrał sobie życie. Mimo bardzo trudnej sytuacji pan Stanisław, jak każdy kochający tata, stara się zapewnić swoim dzieciom wszystko, co najlepsze. Niestety warunki, w jakich przebywała rodzina, były bardzo ciężkie. Cała trójka spała w jednym pokoju. Rodzeństwo na łóżku piętrowym, a tata na rozkładanym fotelu. W drugim pomieszczeniu była kuchnia z oddzieloną jedynie zasłonką - prowizoryczną łazienką. Do tego obydwa pokoje dzielił korytarz, który prowadził również do mieszkania sąsiadów. Układ budynku był ogromnym wzywaniem dla architekta Maćka Pertkiewicza, a z wyjątkowo trudnym remontem zmierzył się nowy kierownik budowy Przemek Oślak. Czy na tak małej powierzchni udało się zaprojektować oddzielne pokoje dla Kamila i Wiktorii i czy znalazło się miejsce na upragnioną łazienkę?

SPRAWDŹ TEŻ: Lider zespołu Carpe Diem pochwalił się zdjęciem sprzed lat! Nikt o nim wtedy jeszcze nie słyszał!

- Ten projekt był dla mnie bardzo trudny, ale na styk wszystko się zmieściło. Udało się nawet znaleźć miejsce na łazienkę. Bardzo się z tego cieszę – przyznał Maciek. - Plany Maćka są bardzo fajne. Dzieciaki zyskały po swoim pokoju – powiedział Przemek. Architekt miał jeszcze jeden pomysł. Wiedząc, że Kamil chciałby zostać programistą, zabrał go do sklepu, w którym chłopiec mógł wybrać dla siebie laptopa. Komputer czekał na niego w nowym domu, a w szufladzie biurka chłopiec znalazł kolejną niespodziankę – voucher na kurs programowania online! Za to Katarzyna Dowbor postanowiła spełnić jedno z marzeń Wiktorii. W swoim pierwszym w życiu własnym pokoju nastolatka znalazła akcesoria fryzjerskie. Ten prezent bardzo jej się przyda, ponieważ Wiktoria chciałaby w przyszłość pracować jako stylistka fryzur. Największym zmartwieniem pana Stanisława było to, żeby jego dzieci nie marzły. Teraz ten problem ma już z głowy. W ich nowym domu stanął ekologiczny kominek z funkcją równomiernego rozprowadzania ciepła. Całą rodzinę ucieszyła łazienka. Piękna, funkcjonalna, a przede wszystkim taka, w której można zamknąć drzwi i spokojnie się wykąpać.

Zobacz, jak dom prezentował się przed, a jak wygląda po metamorfozie zrealizowanej przez ekipę programu "Nasz nowy dom".

Premierowe odcinki programu „Nasz Nowy Dom” w środę i czwartek o godzinie 20:05 na antenie Polsatu!

Źródło: materiały prasowe Polsat

Sprawdź czy wiesz, gdzie zaczynały wielkie gwiazdy

Pytanie 1 z 10
W jakich redakcjach zaczął swoją karierę Filip Chajzer?
Tak wygląda grób Zbigniewa Wodeckiego

Zobacz więcej metamorfoz z programu "Nasz nowy dom"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki