Halina Jabłonowska przez wiele lat była częścią świata polskiej sceny i telewizji. Choć największą popularność przyniosła jej rola Gieni w kultowym "Klanie", jej kariera obejmowała dziesięciolecia występów w teatrach i produkcjach filmowych. Dla wielu widzów była symbolem ciepła, humoru i życiowej mądrości, postacią, której nie dało się nie lubić. Informacja o jej śmierci wstrząsnęła zarówno fanami serialu, jak i środowiskiem aktorskim.
Zobacz też: Pilne! Nie żyje gwiazdor M jak miłość. "Komediowy talent, brak słów"
Nie żyje gwiazda "Klanu". Smutne wieści
Halina Jabłonowska odeszła w wieku 94 lat. Jej pogrzeb odbył się 7 listopada 2025 roku na warszawskim Cmentarzu Czerniakowskim, gdzie w ciszy i skupieniu żegnali ją bliscy, przyjaciele z branży oraz fani, którzy przez lata darzyli ją ogromną sympatią.
Halina Jabłonowska była jedną z tych aktorek, które nie potrzebowały pierwszoplanowych ról, by zapisać się w pamięci widzów. W "Klanie" przez lata wcielała się w postać Gieni - przyjaciółki Leokadii, granej przez Halinę Dobrowolską. Ich relacja, pełna ciepła i życiowych rozmów, była jednym z najbardziej lubianych wątków serialu. Dla wielu widzów te sceny były odskocznią od codzienności, przywoływały wspomnienia dawnych sąsiedzkich więzi i prostych, szczerych rozmów przy herbacie.
Zobacz też: Gwiazda "Klanu" ukrywała chorobę. Zmarła kilka dni przed 44. urodzinami
Poza "Klanem" Jabłonowska miała na koncie liczne role teatralne. Przez wiele lat była związana z warszawskimi scenami, w tym z Teatrem Dramatycznym w Warszawie. Występowała również w produkcjach filmowych i telewizyjnych, gdzie często obsadzano ją w rolach kobiet o dobrym sercu, matek, cioć, sąsiadek. Jej naturalność i autentyczność sprawiały, że każda z tych ról miała w sobie coś wyjątkowego.
Zobacz też: Zmarł gwiazdor "Klanu"! Marek Grabowski miał tylko 64 lata
Zobacz naszą galerię: Nie żyje gwiazda "Klanu". Wszyscy ją kochali!